IPN po słowach R. Terleckiego: „Nie wykraczamy poza swoje kompetencje”
Kolegium Instytutu Pamięci Narodowej podkreśla, że nie wykracza poza swoje ustawowe kompetencje. Doradczy organ prezesa IPN wydał komunikat po wywiadzie wicemarszałka Sejmu Ryszarda Terleckiego z PiS, który stwierdził, że Kolegium "rości sobie zbyt wiele kompetencji". Sprawę komentował w audycji Punkt Widzenia dr Andrzej Anusz z Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego.
2017-02-17, 14:12
Posłuchaj
Polityk PiS komentował też złożenie dymisji przez wiceprezesa Instytutu prof. Krzysztofa Szwagrzyka. We wtorek prezes IPN - po jednoznacznej opinii Kolegium - nie przyjął rezygnacji swojego zastępcy.
Ryszard Terlecki, były dyrektor krakowskiego oddziału IPN, powiedział w rozmowie z wpolityce.pl, że w Kolegium Instytutu są wewnętrzne spory, dotyczące między innymi roli tego gremium i wpływu na decyzje, które podejmuje prezes Instytutu. Ryszard Terlecki powiedział też, że proces przekierowania IPN na nowe cele i zadania "napotykał na rozmaite kłopoty", wynikające między innymi z - jak się wyraził - rywalizacji dwóch kandydatów na prezesa IPN. Wicemarszałek Sejmu wyjaśnił, że miał na myśli obecnego wiceszefa Kolegium IPN Sławomira Cenckiewicza i Krzysztofa Szwagrzyka.
Kolegium IPN, w nawiązaniu do wywiadu szefa klubu PiS, poinformowało, że to gremium jako organ opiniodawczo-doradczy realizuje ustawowe zadania i nie wyznacza poza swoje wyznaczone prawem kompetencje.
Andrzej Anusz zaznaczył, że wywiad, którego udzielił Terlecki traktuje jako próbę interwencji zewnętrznej. – Dochodzi do przesilenia, a z drugiej strony miał służyć wzmocnieniu pozycji obecnego prezesa IPN – ocenił. Jego zdaniem, to sytuacje bez precedensu, gdy polityk ocenia osoby wybrane przez Sejm. – A Kolegium wydało jednoznaczny komunikat, mówiący wprost: prosimy polityków, żeby się nie wtrącali, to jest ciekawe – mówił. Dr Anusz podkreślił, że sprawa będzie się rozwijać. – Dla PiS polityka historyczna to jeden z ważniejszych elementów tożsamości, programu politycznego. W tej sytuacji, gdy wicemarszałek Sejmu, który był związany z IPN wchodzi i ocenia, to wiadomo, że to de facto powoduje konflikt wewnątrz pewnej narracji – wyjaśniał.
REKLAMA
Gość wskazywał również, że termin, do którego dymisja prof. Szwagrzyka pozostaje zawieszona – koniec lutego – jest symboliczny. – To od kilku lat święto żołnierzy wyklętych, a on akurat w sprawie upamiętniania ich ma podstawową rolę – tłumaczył.
W rozmowie także o Donaldzie Tusku i zwrocie wraku Tu-154M.
Więcej w całej audycji.
Gospodarzem programu był Krzysztof Grzybowski.
REKLAMA
Polskie Radio 24/ip
___________________
Data emisji: 17.02.2017
Godzina emisji: 11:18
REKLAMA
REKLAMA