Pamięć historyczna a polityka historyczna
– Władza, która stara się ostatnio w sposób dość urzędowy, odgórny i bezrefleksyjny narzucić pewien określony rodzaj pamięci, nie pozostawia miejsca do dialogu oraz dojrzalszego i poważnego podejścia do kwestii historycznych – mówił w Polskim Radiu 24 Łukasz Kobeszko, filozof i publicysta.
2016-09-12, 18:01
Posłuchaj
Jak podkreślał gość Polskiego Radia 24, pamięć o wydarzeniach z najnowszej historii nie powinna mieć charakteru jednoznacznej i zamkniętej polityki historycznej, niedopuszczającej żadnych możliwości dyskusji.
– Ten styl pamięci, który upowszechnia obecna władza, czyli bardzo jednostronny, w którym tylko kocha i czci się bohaterów jak Żołnierze Wyklęci, nie dyskutuje o nich i czyni się z nich nowy fundament pamięci i polityki historycznej, nie zostawia miejsca na szerszą debatę o całym dramatyzmie i złożoności ich postaw – powiedział Łukasz Kobeszko. – Narracja rządowa i upowszechnianie jednego, mocnego wzorca polityki historycznej, w której nie ma miejsca na wątpliwości, tylko samą afirmację dokonań Żołnierzy Wyklętych i podziemia, służy bardziej bieżącej walce politycznej, zarządzaniu lękami i nastrojami społecznymi niż stanowi rzetelny i realny namysł nad historią – dodał.
Więcej w całej audycji.
Z Łukaszem Kobeszko rozmawiał Jakub Kukla.
REKLAMA
Polskie Radio 24/dds
___________________
Data emisji: 12.09.2016
Godzina emisji: 16.35
REKLAMA
REKLAMA