Co dalej z Memoriałem?
W Rosji trwa walka o utrzymanie przy życiu stowarzyszenia Memoriał, które zajmuje się obroną praw człowieka i dokumentowaniem zbrodni stalinowskich. Zamknięcia organizacji domaga się ministerstwo sprawiedliwości, zarzucające instytucji naruszenie prawa o stowarzyszeniach.
2014-11-12, 21:22
Posłuchaj
Sąd Najwyższy 13 listopada miał zająć się rozpatrywaniem wniosku o likwidację Memoriału, ale sprawę odłożył do 17 grudnia. Obie strony – zarówno stowarzyszenie, jak i ministerstwo sprawiedliwości – wnioskowały o odroczenie rozprawy. W dniach 22-23 listopada ma bowiem odbyć się konferencja, podczas której statut organizacji ma zostać dostosowany do obowiązujących obecnie w Rosji regulacji.
W Debacie Poranka w Polskim Radiu 24 dr Wiktor Ross , politolog i rosjoznawca ze Studium Europy Wschodniej UW, podkreślał że naruszenie prawa o stowarzyszeniach, polegające na braku zmiany struktur na regionalne, to nie jedyny powód kłopotów instytucji.
– W ostatnich latach stowarzyszenie stało się bardzo niewygodne dla Kremla. Jednak Memoriał nie jest jedyną organizacją, wobec której prowadzone są podobne akcje. Wprowadzono bowiem regulację, nakazującą każdemu zrzeszeniu – które finansowane jest poprzez obce kraje – wpisanie się na tzw. listę „zagranicznych agentów”. A w Rosji taki termin budzi jednoznacznie złe skojarzenia – tłumaczył ekspert.
Maciej Jastrzębski , korespondent Polskiego Radia w Moskwie, zauważył że konieczność zmian w strukturach organizacji – konsolidacja instytucji, w ramach której zrzeszone są różne podmioty – stworzy możliwość wpływania władz na przyszłość Memoriału
– Rosyjskie władze najchętniej widziałyby jedną organizację Memoriał, z jednym kierownictwem. W takim przypadku, kiedy powie się jednym władzom – „Państwu już dziękujemy” – to zarząd zamyka drzwi i to jest koniec. Teraz, aby zlikwidować Memoriał, trzeba zamknąć kilka drzwi – wyjaśniał korespondent.
Zdaniem Macieja Jastrzębskiego, jeśli stowarzyszenie nadal będzie chciało legalnie funkcjonować w Rosji, będzie musiało pójść na pewne ustępstwa.
Polskiego Radia 24 mówili w Debacie Poranka również o znaczeniu organizacji na arenie krajowej i międzynarodowej.