Przysmak droższy niż złoto
Jednouncjowa porcja tej potrawy może już wkrótce kosztować więcej niż uncja złota. Kawior. Nie bez powodu określany mianem czarnego złota. Już teraz istnieją grupy przestępcze, które zajmują się nielegalnym pozyskiwaniem kawioru i jego dystrybucją. Dzisiaj trudno uwierzyć, że w dawnych czasach karmiono nim jedynie niewolników.
2014-11-29, 18:06
Posłuchaj
Duża część świata pogrążyła się w gospodarczym kryzysie, ale jest branża, która nie odczuła finansowego załamania. Jest nią właśnie handel kawiorem. Najwięksi gracze na światowych rynkach zaczęli inwestować w hodowlę ryb składających tę złotonośną ikrę. Od małych gospodarstw, przez pięciogwiazdkowe hotele Abu Zabi, aż po kuchnie największych paryskich restauratorów. Dla niektórych kawior to nie tylko biznes, ale też styl życia.
– W Rosji produkcja kawioru jest objęta ścisłą kontrolą. Ikra czarna i czerwona stały się wyznacznikami wykwintności i luksusu. Z tego też powodu znaleźli się ludzie, którzy chcieli zbijać fortunę na tym przysmaku. Pojawiły się mafie kawiorowe, które prowadziły kłusowniczy połów łososi i jesiotrów. To spowodowało drastyczne zmniejszenie się populacji tych ryb. Dlatego na początku XXI wieku państwo rosyjskie wypowiedziało wojnę grupom, które w nielegalny sposób próbowały handlować „czarnym złotem” – powiedział na antenie PR24 Maciej Jastrzębski, korespondent Polskiego Radia w Moskwie.
Krem z kawioru
Nie tylko branża kulinarna czerpie z bogatych dobrodziejstw kawioru. We Francji ikra wykorzystywana jest również w branży kosmetycznej. Korespondent Polskiego Radia w Paryżu, Marek Brzeziński, podkreśla, że ma on niezwykle mocne właściwości regeneracyjne.
– Francja kojarzy się nie tylko z wykwintną kuchnią, ale także z niemniej wyrafinowanymi produktami kosmetycznymi. Najbardziej znane marki doceniły właściwości kawioru, który zawiera składniki wpływające na odmładzanie skóry i powoduje, że nabiera ona dużej jędrności – zaznaczył Rozmówca PR24.
REKLAMA
PR24/Damian Bielecki
REKLAMA