Czy Polska ma problem z odpadami niebezpiecznymi?
W poniedziałek w Genewie rozpoczęła się międzynarodowa konferencja nt. zagospodarowywania tzw. substancji niebezpiecznych i odpadów. Czy nauczyliśmy się już segregować odpady i wyodrębniać z nich substancje niebezpieczne? Jak je przechowujemy i przetwarzamy? Na m.in. te pytania odpowiadał w Polskim Radiu 24 Tomasz Styś, ekspert z Instytutu Sobieskiego.
2015-05-04, 17:27
Posłuchaj
Są trzy rodzaje odpadów: komunalne, które produkujemy w domach i biurach, opakowaniowe i niebezpieczne, czyli zakaźne, toksyczne, chemiczne itp. Jak tłumaczył gość Polskiego Radia 24, za niebezpieczne uważa się takie substancje, które po przedostaniu się do środowiska naturalnego, mogą stanowić dla niego zagrożenie.
– To odpady chemiczne lub poużytkowe, które są szkodliwe dla mieszkańców i środowiska. To nie tylko odpady radioaktywne, ale na przykład farby, leki itp. – mówił Tomasz Styś.
Część substancji niebezpiecznych niestety znajduje się w grupie odpadów komunalnych (zawierają metale ciężkie, środki organiczne i nieorganiczne o dużym stężeniu itp.). Za ich utylizację odpowiedzialne w Polsce są gminy.
– Gminy projektując selektywną zbiórkę odpadów, powinny na swoim terenie organizować punkty zbiórki odpadów niebezpiecznych. Substancje toksyczne nie mogą trafiać do odpadów komunalnych – powiedział ekspert.
REKLAMA
Tomasz Styś w dalszej części audycji mówił również o prawidłowym sposobie utylizacji odpadów niebezpiecznych.
Rozmowę przeprowadził Krzysztof Grzybowski.
Polskie Radio 24/dds
REKLAMA