Charlie Kirk nie żyje. Trump pożegnał prawicowego aktywistę

Charlie Kirk nie żyje. Bliski sojusznik prezydenta Donalda Trumpa, 31-letni Kirk, zmarł w środę. Został postrzelony podczas przemówienia na Uniwersytecie Utah Valley. Sprawca pozostaje na wolności, a jego tożsamość nie została jeszcze ustalona.

2025-09-11, 06:50

Charlie Kirk nie żyje. Trump pożegnał prawicowego aktywistę
Charlie Kirk nie żyje. Foto: Jeffrey Phelps/Associated Press/East News

Charlie Kirk nie żyje. Donald Trump pożegnał prawicowego aktywistę

Charlie Kirk został postrzelony podczas przemówienia na Uniwersytecie Utah Valley. Popularny, prawicowy aktywista i działacz pro-trumpowskiego ruchu MAGA (Make America Great Again - red.) zmarł po przewiezieniu do szpitala.

"Wielki, a wręcz legendarny Charlie Kirk nie żyje. Nikt nie rozumiał ani nie miał serca dla młodzieży w Stanach Zjednoczonych lepiej niż Charlie. Był kochany i podziwiany przez WSZYSTKICH, zwłaszcza przeze mnie, a teraz, gdy już go nie ma z nami, Melania i ja składamy kondolencje jego pięknej żonie Erice i rodzinie. Charlie, kochamy cię!" - napisał prezydent na platformie Truth Social. Zarządził opuszczenie flag do połowy masztu do niedzielnego wieczoru, w hołdzie zmarłemu. W rozmowie z "The New York Post" Trump określił Kirka jako "bardzo, bardzo dobrego przyjaciela" i "wspaniałą osobę".

Sprawca wciąż poszukiwany

Jakiś czas po oddaniu strzału dyrektor FBI Kash Patel poinformował, że "sprawca dzisiejszej tragicznej strzelaniny, w wyniku której zginął Charlie Kirk, znajduje się już w areszcie. Dziękujemy lokalnym i stanowym władzom w stanie Utah za współpracę z FB". Jednak osoba została zwolniona z aresztu po przesłuchaniu. "Nasze śledztwo jest kontynuowane i nadal będziemy udostępniać informacje w trosce o przejrzystość" - napisał na platformie X Patel.

Jak dotąd organy ścigania nie ujęły zabójcy Kirka, który oddał strzał z karabinu z dachu jednego z budynków uczelni Utah Valley University. FBI dotychczas zatrzymało dwóch potencjalnych podejrzanych. Po przesłuchaniach - zwolniono ich. Nie ustalono też dotąd motywu nieznanego sprawcy.

USA. Politycy reagują na zabójstwo Kirka

Kampus uczelni, na terenie której postrzelono Kirka, został zamknięty, a wszystkie zajęcia odwołano. W śledztwo zaangażowane są: lokalna policja w Orem, policja uniwersytecka, FBI oraz Departament Bezpieczeństwa Publicznego stanu Utah. Uzbrojeni agenci przeczesują teren uczelni.

Spiker Izby Reprezentantów Mike Johnson wezwał kongresmanów do uczczenia pamięci Kirka minutą ciszy i modlitwą. - Przemoc polityczna stała się zbyt powszechna w amerykańskim społeczeństwie i nie jesteśmy tacy. Potrzebujemy każdej postaci politycznej, potrzebujemy każdego, kto ma platformę, aby powiedzieć to głośno i wyraźnie. Potrafimy rozwiązywać nieporozumienia i spory w cywilizowany sposób, a przemoc polityczna musi zostać napiętnowana i musi się skończyć - nawoływał Johnson.

Demokraci przeciwni. Przypomnieli inną strzelaninę

Według "NYT" kilku Demokratów wyraziło sprzeciw wobec formy uczczenia pamięci Kirka, wskazując, że Izba Reprezentantów nie zareagowała w podobny sposób na strzelaninę, do której doszło tego samego dnia w jednej z szkół średnich w Kolorado. W wyniku tamtego zdarzenia rannych zostało tam co najmniej czterech uczniów, z których trzech znajduje się w stanie krytycznym.

Czytaj także:

Ambasada RP w USA potępiła przemoc polityczną i złożyła kondolencje bliskim zmarłego. Jesteśmy głęboko wstrząśnięci zabójstwem Charliego Kirka. Składamy szczere kondolencje jego bliskim. "Przemoc polityczna musi być potępiona, zawsze i jednoznacznie" - oświadczyła Ambasada.

Charlie Kirk był jedną z czołowych postaci amerykańskiej prawicy oraz bliskim współpracownikiem Trumpa. Założył organizację Turning Point USA, której celem była mobilizacja młodych konserwatywnych wyborców, a także prowadził własne media.

Źródło: PAP/hjzrmb

Polecane

Wróć do strony głównej