Zabójstwo Ukrainki. Trump uderza w Demokratów. "Mają krew na rękach"
"Jej krew jest na rękach Demokratów, którzy odmawiają wsadzania złych ludzi do więzienia" - stwierdził Donald Trump w swoim wpisie na Truth Social, odnosząc się do brutalnego morderstwa, do którego doszło w sierpniu w Charlotte.
2025-09-09, 10:37
Zabójstwo Ukrainki w metrze w USA
Donald Trump pośrednio obarczył winą za śmierć 23-letniej Ukrainki Partię Demokratyczną w USA. Zdaniem obecnego amerykańskiego prezydenta ich polityka wobec przestępców miała być zbyt łagodna, dlatego - jak stwierdził - "mają krew na rękach". Chodzi o tragedię, do której doszło w komunikacji miejskiej na terenie Charlotte w Karolinie Północnej. 23-letnia Iryna Zarucka została brutalnie zamordowana 22 sierpnia w pociągu metra w Charlotte przez 34-letniego Afroamerykanina. Choć zbrodnia miała miejsce ponad dwa tygodnie wcześniej, stało się o niej głośno z powodu nagrania wideo, na którym zabójca zadaje ciosy nożem siedzącej przed nim kobiecie.
Trump uderza w Demokratów. "Jej krew jest na ich rękach"
"Widziałem przerażające nagranie pięknej, młodej ukraińskiej uchodźczyni, która przybyła do Ameryki, aby uciec przed okrutną wojną na Ukrainie, i niewinnie jechała metrem w Charlotte w Karolinie Północnej, gdzie została brutalnie zaatakowana przez psychicznie chorego wariata. Sprawcą był znany przestępca, który został wcześniej aresztowany i zwolniony za kaucją bezgotówkową w styczniu, łącznie 14 razy" - napisał Trump w portalu społecznościowym Truth Social.
"Co on, do cholery, robił, jadąc pociągiem i chodząc po ulicach? Tacy przestępcy powinni być ZAMKNIĘCI. Krew tej niewinnej kobiety dosłownie kapie z noża zabójcy, a teraz jej krew jest na rękach Demokratów, którzy odmawiają wsadzania złych ludzi do więzienia" - dodał.
"Uważnie przyglądamy się śledztwu"
Wpis Trumpa jest jego kolejną wypowiedzią na temat tej zbrodni. W poniedziałek, podczas posiedzenia komisji do spraw wolności religijnych, prezydent stwierdził, że państwo musi radzić sobie ze złymi ludźmi i dodał, że odpowiedzią na okropne zbrodnie powinny być "okropne działania". Do sprawy w poniedziałek odniósł się również szef gabinetu prezydenta Ukrainy Andrij Jermak. - Bardzo uważnie i poważnie przyglądamy się śledztwu. Wierzymy, że będzie ono właściwe, szybkie i oczywiście oferujemy wszelkie wsparcie ze strony ukraińskiej - powiedział Jermak dziennikowi "New York Post". - Wiem, że w ciągu najbliższych dni nowa ambasador Ukrainy będzie w Waszyngtonie i osobiście weźmie w nim udział. Właśnie dlatego prezydent Trump tak wiele razy podejmował wysiłki i mówił o konieczności walki z przestępczością - dodał Jermak.
Czytaj także:
- Wiemy, co Karol Nawrocki jadł podczas wizyty u Donalda Trumpa
- Zełenski: spotkanie z Trumpem na Alasce dało Putinowi to, czego chciał
- Najsilniejszy atak Rosji od początku wojny. "Celowa zbrodnia"
Według lokalnych mediów zabójca Iryny Zaruckiej był bezdomny i cierpiał na schizofrenię. Wcześniej był zatrzymywany 14 razy, m.in. za kradzieże, włamania i napaści.
Źródła: Truth Social/PAP/hjzrmb