Rowerowa rodzina na krańcach świata
Anna i Stanisław Maksymowiczowie przekonywali w Polskim Radiu 24, że decyzja o dziecku nie musi oznaczać końca ciekawych wakacji spędzonych na górskich szlakach, w kajaku lub na rowerze. Tak jak podczas podróży tak samo w studiu rodzicom towarzyszyli synowie Kuba i Franek.
2016-05-26, 16:48
Posłuchaj
Rodzina Maksymowiczów udowadnia, że wycieczki rowerowe nie tylko nie są udręką dla najmłodszych, lecz stanowią dla nich niebywałą atrakcję. Potwierdzeniem jest choćby wyprawa przez trzy estońskie wyspy: Muhu, Saaremaa i Hiuuma.
– Zauważyliśmy, że nasze podróże są czymś więcej niż tylko przyjemnością podróżowania. Początkowo Kuba nie jeździł, ale z czasem powędrował z nami do Szwecji, Estonii i podróżujemy razem po świecie – mówił Stanisław Maksymowicz.
Głównym kierunkiem wypraw rodziny Maksymowiczów jest północ. Anna Maksymowicz wyjaśniła, dlaczego najbardziej lubią Skandynawię.
– Jako kierunek obieramy Skandynawię, ponieważ jest tam bezpiecznie. Drogi są bezpieczne, kierowcy są kulturalni, a kempingi czyste. Cała kultura kempingowa jest tam bardzo rozwinięta. Z dzieciakami można tam bardzo fajnie podróżować – powiedziała gość Polskiego Radia 24.
REKLAMA
Polskie Radio 24/gm
REKLAMA