Edukacja domowa

Posłuchaj

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

Edukacja domowa staje się coraz bardziej popularna w Polsce. Jej główną zaletą jest możliwość wykorzystania potencjału dziecka w 100 proc. Z drugiej jednak strony izoluje go od rówieśników, co może negatywnie odbić się na jego społecznych relacjach. Homeschooling to bardzo dobry pomysł nauczania, jeśli rodzic jest świadomy swoich praw i obowiązków. Edukacja domowa może pozwolić rodzicom przekazywać wiedzę w zgodzie ze swoim światopoglądem, ale nauczanie nie może być przeprowadzane wybiórczo, ponieważ na koniec roku dziecko musi zdać egzaminy.

- Każdy polski rodzic ma możliwość nauczania dziecka w domu. Wystarczy przygotować wymagany komplet dokumentów, które przedkłada się dyrektorowi wybranej szkoły, na odpowiednim poziomie edukacji. Każdy rodzic bez względu na stopień wykształcenia własnego ma prawo do wniosku i przedsięwzięcia jakim jest edukacja domowa – tłumaczył wymogi podjęcia homeschoolingu w PR24 doktor Marek Budajczak, pionier edukacji domowej. 

Amerykański instytut NHERI (National Home Education Research Institute) sprawdził wiedzę i umiejętności dzieci od wieku przedszkolnego do 17 lat za pomocą specjalnie przygotowanych testów. Okazało się, że uczniowie szkół państwowych uzyskali ok. 50 proc. punktów możliwych do zdobycia, szkół prywatnych ok. 65 - 75 proc, a dzieci uczone w domu 75-85proc. Te ostatnie znacznie lepiej wypadały też na egzaminach wstępnych na studia.

- Wydaje mi się, że wysokie wyniki dzieci uczonych w domu wynikają z potencjału edukacyjnego rodziny i motywacji. To kwestia powiązania tego, co zawiera podstawa programowa z rzeczywistą dynamiką uczenia się przez doświadczenia, która możliwa jest jedynie w rodzinie. Do tego dochodzi obserwacja dziecka i jego talentów, przez co rodzic dostosowuje sposób nauczania do faktycznych zainteresowań dziecka – mówił w PR24 Paweł Jurczyk, psycholog oraz dyrektor dydaktyczny w szkół "Salomon"

Edukacja domowa to dla rodziców wyzwanie. Wymaga samodyscypliny, kreatywności i umiejętności organizowania czasu. Jednak decydując się na kształcenie dziecka w systemie domowym, często jedno z rodziców musi zrezygnować z pracy zawodowej.