Trudne święta patchworkowych rodzin

„Rodziny patchworkowe” w święta nie mają łatwo. Trzeba podzielić czas tak, aby każdy mógł spędzić z dziećmi w miłej atmosferze kawałek świąt.

2013-12-23, 11:53

Trudne święta patchworkowych rodzin
. Foto: flickr.com/rachel a.k

Posłuchaj

23.12.13 Aneta Bartnicka - Michalska o trudnych świętach rodzin patchworkowych
+
Dodaj do playlisty

Zapewne każdy wie czym jest patchwork. Chodzi o narzutę wykonaną z różnych kawałków materiału. Czym zatem jest „rodzina patchworkowa”? Termin ten oznacza rodziny „posklejane”, gdzie poszczególnymi „kawałkami” są członkowie rodzin, które się rozpadły, nowi partnerzy rodziców, teściowe – ci nowi i dawni, a także wiele innych osób, które stanowią cześć każdej z rodzin. Najczęściej pojawiającym się pytaniem przy okazji świąt w przypadku „rodzin patchworkowych” jest problem podziału opieki nad dziećmi.

- Rodzice powinni pamiętać w tym przypadku o tym, że najważniejsze jest dziecko, a nie wewnętrzne pretensje, walki i układy między rodzicami. „Dzielimy się” dziećmi w sposób mądry tak, aby dzieci były w tych podziałach w całości. Dbamy o ich komfort i pytamy o ich pragnienia, szukamy w sobie tolerancji dla ich pragnień, idziemy za nimi i wspieramy je. Dla dziecka jest to bardzo duże wyzwanie, ponieważ, zależy to od wieku, nie zawsze są gotowe na radzenie sobie z taką sytuacją – mówiła w PR24 Aneta Bartnicka -  Michalska, psycholog SWPS.

W święta często podkreśla się rodzinny ich wymiar, ale dla dziecka z rozbitej rodziny sytuacja nie jest taka prosta, ponieważ ma ono do czynienia jakby z dwiema rodzinami. Pojawia się od razu większa liczba osób, ponieważ dochodzą kolejni teściowie i krewni. Dla dziecka taka sytuacja może nie być zbyt komfortowa, ale wszystko zależy od indywidualnego podejścia i sposobu przygotowania dziecka na takie wydarzenie.

- Wszystko zależy od tego jak wygląda wigilijny stół i jak zachowują się dorośli, ponieważ dzieci często uczą się poprzez obserwację, modelowanie. Dorośli są obserwowani, a także ich zachowanie względem siebie. Starsze dzieci mają już swoje własne przemyślenia i ubarwianie rzeczywistości nie ma sensu. Dzieci młodsze, mające w sobie więcej ufności, z większą chęcią uczestniczą w takich świętach, ponieważ są ciekawe i poznają nowe osoby – powiedziała Gość PR24.

REKLAMA

Dzieci z rodzin zrekonstruowanych doświadczają wielu silnych, często skrajnych emocji. Kluczowa jest tutaj postawa dorosłych. Ustalenie granic każdego członka rodziny, przy jednoczesnym budowaniu poczucia akceptacji i bezpieczeństwa wydaje się być sprawą zasadniczą, choć z pewnością niełatwą.

PR24/Grzegorz Maj

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej