Związki partnerskie: kto za, kto przeciw

Walczą o to, by wspólnie brać kredyt i rozliczać się z podatków. Osoby w związku partnerskim nie tylko wychowują razem dzieci, ale również pragną mieć takie same prawa, jak małżeństwa.

2014-04-30, 17:44

Związki partnerskie: kto za, kto przeciw
. Foto: flickr.com/sid-williams

Posłuchaj

30.04.14 Dorota Zawadzka „Często młodzi ludzie są dużo bardziej agresywni wobec związków partnerskich niż starsze pokolenie (…)”.
+
Dodaj do playlisty

Posłowie wyrzucili już do kosza kilka projektów ustaw o związkach partnerskich mających służyć tym, którzy związków formalnych zawrzeć nie chcą lub nie mogą.

Argumenty za i przeciw

Związki partnerskie funkcjonują w większości państw Europy Zachodniej. Można je zawierać m.in. w Holandii, Belgii, Hiszpanii i Szwecji. W Polsce niedawno ruszyła akcja Kampanii Przeciw Homofobii pod hasłem „Popieram Związki”.

- W Polsce mamy do czynienia z polityką straszenia. Ludzie utrzymywani są w lęku i skłania się ich do myślenia o tym, że legalizacja związków partnerskich zrujnuje polską rodzinę. Ogromna siła negatywnego przekazu rozmywa cały problem – powiedziała Dorota Zawadzka, psycholog dziecięcy.

- Argumenty przeciw są zawsze takie same. Mówi się o tym, że legalizacja związków spowoduje rozłam rodziny, rozpad społeczeństwa i upadek wartości. W mediach brakuje debat i merytorycznych dyskusji, które pomogłyby wyjaśnić, że związki nie są żadnym zagrożeniem dla nikogo. Lęk przed związkami partnerskimi wywołuje agresję - dodała Mirka Makuchowska, wiceprezeska Kampanii Przeciw Homofobii.

REKLAMA

Dobre przykłady z zagranicy

W Stanach Zjednoczonych dziecko ma jedna na trzy pary lesbijek i jedna na pięć par gejów. W Polsce dane są różne: jedne mówią o 50 tysiącach, inne o 15.

- Rozmowy, edukacja i tłumaczenie - to jest ważne. Przede wszystkim potrzebujemy trochę więcej cierpliwości. Zbyt wolno uczymy się inności. Nie możemy niczego przyspieszać na siłę, ale proces szerzenia tolerancji przebiega bardzo wolno. Na nic nie wolno napierać, bo natura człowieka jest taka, że im bardziej się na coś napiera z tym większym oporem można się spotkać - dodała Dorota Zawadzka.

PR24/Paulina Olak

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej