Historyczne spotkanie papieża Franciszka
Podczas swojej pielgrzymki do Ziemi Świętej papież Franciszek spotkał się z patriarchą Bartolomeosem I. Jest to bez wątpienia najważniejszy krok w kierunku pojednania Kościoła Wschodniego i Zachodniego.
2014-05-25, 21:00
Posłuchaj
Spotkanie uwieńczył podpisany wspólnie przez papieża i patriarchę dokument, który podejmuje kilka istotnych tematów związanych z drogą do jedności.
Przełamując bariery
Spotkanie papieża Franciszka i patriarchy Bartolomeosa I miało miejsce w Bazylice Grobu Pańskiego. Tam właśnie przywódcy Kościołów wygłosili swoje przemówienia.
– Papież Franciszek powiedział wprost powołując się na encyklikę „Ut unum sit”, że trzeba przemyśleć na nowo sposób pełnienia misji apostoła Piotra, aby nie dzielił, a łączył. Powiedział także, że skoro kamień od grobu Chrystusa został odsunięty z bożą pomocą, to można usunąć także wszelkie przeszkody. Piękną medytację prowadził patriarcha Konstantynopola, który mówił o różnych wymiarach śmierci we współczesnym świecie i o tym, że zmartwychwstanie Chrystusa przynosi światło dla różnych ludzkich sytuacji – mówił w PR24 ks. Krzysztof Ołdakowski.
Kontynuując dzieło Jana Pawła II
Dzieło pojednania religii i dialogu ekumenicznego rozpoczął Jan Paweł II, ale Franciszek jest godnym kontynuatorem dzieła Papieża Polaka.
REKLAMA
– Ma miejsce kontynuacja i schodzi ona głębiej dzięki drodze, która już została przebyta. Dzięki temu można iść dalej. Jan Paweł II również robił co mógł i ofiarował każdemu tyle, ile mógł z siebie dać. I muzułmanom, i Żydom. Nie zostało to wykorzystane w odpowiedni sposób, ale widać, że nie ma tutaj zniechęcania się, ponieważ pojawiają się nowe inicjatywy. Następuje wyjście z impasu i budowany jest lepszy świat – powiedział Gość PR24.
W spotkaniach z papieżem Franciszkiem w Ziemi Świętej uczestniczą nie tylko chrześcijanie, lecz także wszyscy ludzie, których przyciągnęła charyzma Ojca Świętego. Papieska wizyta w Jerozolimie już przyniosła wiele pozytywów i ma szansę naprawdę poruszyć ludzkie sumienia.
PR24/Grzegorz Maj
REKLAMA