Nie zostawiaj dziecka w aucie!

Trwa wyjaśnianie okoliczności śmierci trzyletniej dziewczynki, która została pozostawiona w samochodzie na parkingu w Rybniku. Lekarze przypominają, że temperatura panująca w zamkniętym aucie podczas upałów jest dla dzieci śmiertelnym zagrożeniem.

2014-06-11, 16:04

Nie zostawiaj dziecka w aucie!
. Foto: flickr/sean dreilinger

Posłuchaj

11.06.14 Marek Michalak: „Bezpieczeństwo dziecka powinno być dla rodziców zawsze najważniejsze”
+
Dodaj do playlisty

Dziewczynkę w samochodzie zostawił ojciec, który najprawdopodobniej zapomniał odwieźć ją do przedszkola. A pozostawienie dziecka w rozgrzanym aucie nawet na kilka minut grozi utratą zdrowia lub śmiercią.

– Trzeba pamiętać, że dzieci do piątego roku życia nie mają wykształconych wszystkich mechanizmów termoregulacyjnych. Wysoka temperatura, przekraczająca 40, 50 czy 60  stopni jest dla nich zabójcza. Dochodzi do przegrzania organizmu, narządy wewnętrzne przestają pracować i dziecko umiera – powiedział w PR24 dr Radosław Sierpiński z Instytutu Kardiologii w Warszawie.

Bezmyślność rodziców

To nie pierwszy raz, gdy takie zaniedbanie ma tragiczne konsekwencje. Aby zapobiegać takim sytuacjom, rodzice powinni pamiętać, że odpowiadają za swoje dzieci i muszą zawsze dbać o ich bezpieczeństwo.

– Pozostawianie dziecka w samochodzie w ogóle nie powinno mieć miejsca ani gdy jest zimno, ani gdy jest ciepło. Ale w takie upały to jak zamknięcie dziecka w mikrofalówce. Te procesy następują bardzo szybko. To bezpośrednie zagrożenie zdrowia i życia człowieka, który nie ma żadnych szans się obronić – podkreślał Rzecznik Praw Dziecka Marek Michalak.

REKLAMA

Jak reagować?

Gdy widzimy, że podczas upałów w samochodzie zamknięte jest dziecko, powinniśmy natychmiast zbić szybę. Jeżeli jest przytomne, należy zwilżyć mu czoło, przenieść w chłodne miejsce i wezwać karetkę. Jeśli straciło przytomność, trzeba niezwłocznie rozpocząć akcję reanimacyjną i zadzwonić po pogotowie.

– Temperatura, przy której w ciele człowieka następują nieodwracalne zmiany, to 42 stopnie Celsjusza, a w takiej metalowej, nagrzanej pułapce bywa nawet 60-70 stopni. Żaden człowiek, nawet dorosły, nie ma szans. W szybkim tempie następują nieodwracalne zmiany w mózgu i nerkach – wyjaśnił w PR24 dr Marek Niemirski, lekarz koordynator z pogotowia ratunkowego w Warszawie.

Anna Mikołajewska

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej