Migracje w Europie
Konflikt na Ukrainie spowodował nasilenie się ruchu migracyjnego w Europie. Wśród krajów najczęściej wybieranych przez ukraińskich emigrantów jest również Polska.
2014-08-06, 15:40
Posłuchaj
Ukraińcy stanowią najliczniejszą grupę imigrantów w Polsce. Dzięki specjalnym oświadczeniom, które wydają pracodawcy zainteresowani zatrudnieniem cudzoziemca, korzystają oni z ułatwionego dostępu do rynku pracy. Rocznie ponad 90 proc. z 200 tysięcy tego typu oświadczeń przyznawane jest właśnie obywatelom Ukrainy. Wzrosła także liczba wydanych Ukraińcom kart pobytu.
– Dla Ukraińców możliwość cyrkulacji, przesyłania pieniędzy i niewielka odległość jest bardzo atrakcyjna. Na infolinii, którą obsługujemy dostajemy sygnały, które świadczą o zainteresowaniu Polską, ze względu na tę bliskość, ale też zapotrzebowanie – podkreślała w PR24 Anna Rostocka z Międzynarodowej Organizacji ds. Migracji
Imigranci, ale nie uchodźcy
Polski rząd wydał oświadczenie, że nie przewiduje przyznawania Ukraińcom statusu uchodźcy, ponieważ znaczna część terytorium ich kraju nie jest objęta konfliktem zbrojnym. Taka decyzja wynika z wymogów zawartych w konwencji genewskiej, które określają, jakie warunki należy spełnić, aby zostać uznanym za uchodźcę.
– To nie oznacza, że wykluczamy ich obecności w naszym kraju. Wręcz przeciwnie, mają szereg ułatwień i są grupą, która przyjeżdża do nas najliczniej. Świadczy o tym też liczba wiz wydawanych Ukraińcom – powiedziała Anna Rostocka, Gość PR24.
REKLAMA
Kto migruje?
Największa część ruchu migracyjnego na świecie odbywa się w krajach rozwijających się. Znaczna część migrantów przemieszcza się także z ubogich krajów południa do państw wysokorozwiniętych. Coraz częściej na zmianę miejsca zamieszkania decydują się mieszkańcy państw tak zwanej bogatej północy.
– Z badań wynika, że to osoby migrujące z między krajami północy są najbardziej zadowolone, a ich poziom życia jest zbliżony do poziomu życia lokalnej populacji. To, na przykład, Polacy migrujący do Norwegii, Brytyjczycy do Australii, Niemcy lub Francuzi do Wielkiej Brytanii – stwierdziła Anna Rostocka.
AM
REKLAMA