Kurier Ekumeniczny: Peregrynacja relikwii św. Spirydona
Trwa peregrynacja relikwii św. Spirydona. – Relikwie są nośnikami łaski Bożej, która spoczywa w ciałach świętych, również po ich śmierci – mówił w Polskim Radiu 24 Adam Magruk, prawosławny doktorant z Chrześcijańskiej Akademii Teologicznej w Warszawie, uzasadniając znaczenie peregrynacji.
2015-08-16, 08:37
Posłuchaj
Według wyznawców prawosławia, ciało zmarłego po 340 roku po Chrystusie świętego Spirydona nie uległo rozkładowi i zachowuje temperaturę żyjącego człowieka. Znajduje się na greckiej wyspie Korfu. Do Polski przybył fragment ramienia świętego, który przez kilka stuleci przebywał w Rzymie.
– W XIII w., podczas najazdu Krzyżowców na Konstantynopol, prawa ręka świętego została odcięta i zabrana do Rzymu. Pozostawała tam do roku 1984, otoczona wielką czcią. Na skutek wielu zabiegów i zgody Jana Pawła II, została wówczas odesłana na Korfu. Od momentu swojego powrotu, kość przedramienia znowu pokryła się ciałem i zyskała temperaturę żyjącego człowieka – opowiadał w Kurierze Ekumenicznym Adam Magruk.
Szczegóły peregrynacji relikwii, która rozpoczęła się 15 VIII i potrwa do 22 VIII, i film na temat św. Spirydona dostępne są na stronie www.cerkiew.pl.
Spirydon z Tremituntu żył w czasach, kiedy chrześcijanie byli prześladowani przez władców Cesarstwa Rzymskiego. Świętego wtrącono do więzienia i zmuszano do odstąpienia od swojej wiary. Jednak Spirydon nie wyrzekł się Chrystusa. Jego bogobojne życie było wzorcem dla wielu ludzi. Zasłynął z wielu cudów.
Audycję prowadził Marcin Witan.
Polskie Radio 24/dds