more_horiz

Polacy na Syberii pamiętają o swojej ojczyźnie

Ostatnia aktualizacja: 26.08.2017 17:35
– Dla pierwszych Polaków, zesłanych na Syberię, najważniejsze było to, by ich dzieci nie zapomniały o swoich korzeniach – powiedział Maciej Jastrzębski, korespondent Polskiego Radia. Przez ponad tydzień przemierzał syberyjskie bezkresy, by spotkać i poznać potomków polskich zesłańców żyjących na Syberii. W audycji radiowa refleksja o syberyjskiej Polonii z perspektywy historii, tradycji religijnych i codziennych stosunków polsko-rosyjskich. 
Audio
  • 26.08.17 Materiał Macieja Jastrzębskiego o Polakach żyjących na Syberii.
Wierszyna, polska wieś na Syberii
Wierszyna, polska wieś na SyberiiFoto: E.Poźniak/Polskie Radio

Za Uralem, ponad 7 tys. kilometrów od Polski, znajduje się miejsce kojarzone z krwią naszych rodaków, zsyłanych przez rosyjskiego zaborcę za to, że chcieli mówić po polsku i żyć we własnym niepodległym państwie, a nie w carskim imperium. Osadzeni w miejscu, gdzie nie docierała cywilizacja, potrafili zachować własną tożsamość narodową.

– Żyję na Syberii już 55 lat. Sytuacja nie jest tu łatwa. Dla młodych brakuje pracy. Pomimo upływu tylu lat język polski jest nadal tym, którym posługujemy się na co dzień. Bardzo się z tego cieszę, choć muszę przyznać, że nie jest on już tak czysty jak dawniej – powiedział jeden z Polaków mieszkających  na Syberii.

Dla Polaków zesłanych na Syberię miejscami, w których mogą wspólnie pielęgnować ojczysty język i kultywować polskie tradycje oraz historię,są kościoły. Jednak nie we wszystkich miejscach rosyjskie władze wyrażają zgodę na ich funkcjonowanie. – Wszyscy ubolewamy nad tym, że tak się dzieje. Dla wielu osób są one bardzo ważnymi ośrodkami, w których oprócz wspólnej modlitwy mogą spotykać się i rozmawiać o kraju swoich przodków – podkreśliła Polka żyjąca na Syberii.

Polskie Radio 24/db

___________________

Data emisji: 26.08.17

Godzina emisji: 17.06


Zobacz także

Zobacz także