Włodzimierz Odojewski we wspomnieniu przyjaciela
Włodzimierz Odojewski, który odszedł w lipcu 2016 roku, należy do grona najwybitniejszych prozaików pokolenia „Współczesności” debiutujących w połowie lat 50. Wpisał się on do historii literatury polskiej swoją największą powieścią „Zasypie wszystko, zawieje…”. Wspominał go w Polskim Radiu 24 pisarz Kazimierz Orłoś.
2016-11-01, 17:05
Posłuchaj
„Zasypie wszystko, zawieje…” to książka, której narracja była wzorowana na powieściach Williama Faulknera. Ten typ narracji został jednak przez Odojewskiego bardzo twórczo zastosowany do zupełnie nowej problematyki i świetnie w tej książce funkcjonuje.
Jak podkreślił Kazimierz Orłoś, jego rozmowy z Odojewskim o kulturze, sztuce, teatrze, książkach czy filmie były „niezwykle ciekawe”.
- Już w latach 70. przekonałem się, że był człowiekiem, który niezwykle surowo i jednoznacznie ocenia sytuację w kraju, system komunistyczny jako narzucony – wspominał Orłoś.
Gość zaznaczył także, że Włodzimierz Odojewski „podsunął mu kilka powieści wydanych przez Kulturę”. - Dzięki niemu poznałem Solżenicyna i książki Józefa Mackiewicza – podkreślił Orłoś.
REKLAMA
Z Kazimierzem Orłosiem rozmawiał Jakub Kukla.
Więcej w całej rozmowie.
Polskie Radio 24/pr
Data emisji: 1.11.16
REKLAMA
Godzina emisji: 16:15
Polecane
REKLAMA