Grecy zdecydują o dalszej pomocy finansowej
Ministrowie finansów strefy euro zadecydowali, że pomoc finansowa dla Grecji jest uzależniona od wyniku referendum. Grecy wypowiedzą się, czy chcą przyjąć plan ratunkowy. Goście Pulsu Gospodarki zastanawiali się, co dalej z Grecją i jej zadłużeniem.
2015-07-02, 11:41
Posłuchaj
Premier Tsipras nawołuje do powiedzenia „nie” dla proponowanej pomocy z Unii Europejskiej. Jednocześnie rząd w Atenach zabiega o kolejną transze zapomogi, ale przekazaną na zasadach dyktowanych przez Grecję.
Zdaniem Piotra Kuczyńskiego z Domu Inwestycyjnego Xelion, Troika (Komisja Europejska, Międzynarodowy Fundusz Walutowy i Europejski Bank Centralny) poprzez swoje działania zmierza do obalenia rządu Aleksisa Tsiprasa.
– Grecji i tak trzeba będzie zredukować dług, więc dlaczego prowadzona jest dyskusja z Atenami? Troika daje sygnał Portugalii, Hiszpanii i Włochom, że nie opłaca im się robić takiego bałaganu, jak Syriza w Grecji – mówił w Polskim Radiu 24 ekonomista.
Natomiast Witold Gadomski z Gazety Wyborczej stwierdził, że w przypadku Grecji zwyciężyła polityka, a nie ekonomia.
– W przypadku Grecji łamane są zasady, które Unia sformułowała po kryzysie gospodarczym. Europejski Bank Centralny postępuje wbrew swojemu regulaminowi – ocenił dziennikarz.
– Wejście Grecji do strefy euro było projektem politycznym, ponieważ kraj nie spełniał kryteriów – dodał Mieczysław Groszek ze Związku Banków Polskich.
W Pulsie Gospodarki także m.in. o rewaloryzacji emerytur i proponowanych zmianach w polskim systemie podatkowym.
Zapraszamy na audycję Roberta Lidke.
Polskie Radio 24/gm