Czyj jest Krym?

Krymski parlament opowiedział się za przyłączeniem półwyspu do Rosji. Tymczasem władze w Kijowie podkreślają, że region jest częścią Ukrainy.

2014-03-07, 12:19

Czyj jest Krym?
. Foto: flickr/mr. Wood

Posłuchaj

07.03.14 Julia Maria Koszewska: „Ważne jest to, że różne państwa mówią w tej sprawie jednym głosem (…)
+
Dodaj do playlisty

Władze Krymu, prócz opowiedzenia się za przyłączeniem do Rosji, zwróciły się do Władimira Putina i rosyjskiego parlamentu o sprawdzenie prawnych możliwości aneksji regionu przez Rosję.

- Sprawa aneksji Krymu, bo mówimy o przyłączeniu Krymu do Rosji, jest największym od czasów II Wojny Światowej kryzysem na skalę międzynarodową. Kwestionowane są tutaj podstawowe fundamenty stosunków międzynarodowych i bezpieczeństwa na świecie – powiedziała w Polskim Radiu 24 Viktoria Boiko, Fundacja Otwarty Dialog i Obywatelsk Komitet Solidarności z Ukrainą.

16 marca na Krymie odbędzie się referendum, w którym mieszkańcy półwyspu zadecydują o tym, czy region ma nadal należeć do Ukrainy, czy też stanie się częścią Rosji. Prawie 60 procent mieszkańców Krymu stanowią Rosjanie.

Mieszkający na Krymie Tatarzy namawiają do bojkotu referendum.

REKLAMA

Mówienie jednym głosem

Podczas wizyty Prezydenta Rzeczpospolitej w Turcji, przywódcy obu państw jednogłośnie opowiedzieli się za integralnością terytorialną Ukrainy. Z naszym wschodnim sąsiadem solidaryzują się także kraje Unii Europejskiej i NATO.

- Ważne jest to, że różne państwa mówią w tej sprawie jednym głosem. Na konflikt reagują m.in. władze kanadyjskie, które dały rosyjskim wojskowym 24 godziny na opuszczenie terytorium Kandy – dodała Julia Maria Koszewska z Obywatelskiego Komitetu Solidarności z Ukrainą.

Względem Rosji pierwsze decyzje podjęła też Unia Europejska. Bruksela zawiesiła negocjacje z Moskwą w sprawie zniesienia wiz i umowy o partnerstwie. Niewykluczone, że wspólnota wprowadzi także inne sankcje.

Donald Tusk poinformował też, że jeszcze przed majowymi wyborami prezydenckimi, Unia Europejska podpisze z Ukrainą część polityczną umowy stowarzyszeniowej.

REKLAMA

PR24/MP

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej