Afera podsłuchowa: jak do niej doszło?
Po publikacji tygodnika „Wprost” mnożą się pytania. Jak w ogóle mogło dość do nagrania najważniejszych polityków w kraju? – to jedno z najczęściej zadawanych.
2014-06-16, 21:46
Posłuchaj
Afera taśmowa wstrząsnęła opinią publiczną. Goście popołudniowej audycji Polskiego Radia 24 Piotr Kosacki, radca prawny oraz Piotr Wawrzkiewicz, detektyw, są zgodni: jest problem z polskimi służbami specjalnymi. Dlaczego jednak urzędnicy państwowi na tak wysokim szczeblu dyskutowali w restauracji o szczegółach funkcjonowania państwa? Czy to przejaw zwykłej arogancji?
– Nie sądzę. Myślę, że nagrani panowie za bardzo uwierzyli w ochronę kontrwywiadowczą; w to, że nasze służby dbają o to, by funkcjonariusze państwowi nie byli podsłuchiwani – ocenił detektyw Piotr Wawrzkiewicz.
Kto nagrywał?
W tej chwili mamy już bardzo zaawansowaną technikę, która pozwala w łatwy sposób nagrywać wypowiedzi innych.
– Można zainstalować mikrofon przy stoliku obok. Jednak należy wziąć pod uwagę fakt, iż podsłuchiwać można także mobilnie. Gdzie zamontowany został mikrofon podczas tych nagrań? Trudno ocenić, ale moim zdaniem najrozsądniejszym wytłumaczeniem jest użycie mikrofonu kierunkowego – tłumaczył Piotr Kosacki.
REKLAMA
– Takimi urządzeniami dysponują także służby, nikomu nie zależy by były powszechnie używane. Bohaterzy afery dali się złapać jak dzieci – ocenia Wawrzkiewicz.
Koniec Sławomira Nowaka?
Nagrania kompromitują wszystkich nagranych polityków, jednak w najgorszym świetle stawiają byłego ministra transportu, Sławomira Nowaka. Czy można użyć nagrania przeciwko Sławomirowi Nowakowi, jeśli zostało ono nagrane bezprawnie?
– W tym wypadku mamy odwrócenie sytuacji. Jest wiele argumentów za tym, by uznać nagranie za nielegalne, ale czy to, o czym rozmawiali było legalne? – pytał retorycznie Kosacki.
– To czy taśmy zostały nagrane legalnie czy też nie, z prawnego punktu widzenia nie jest aż tak ważne. Ważne jest to, czy nie są zmanipulowane. W takich sytuacjach sąd musi zaczerpnąć opinii biegłych, czy taki dowód może być użyty w sprawie – zaznaczył Piotr Wawrzkiewicz.
REKLAMA
Polecane
REKLAMA