Polityczne podsumowanie tygodnia: Spotkanie w Berlinie
Pierwsza zagraniczna wizyta Ewy Kopacz, zjednoczenie prawicy i plany Jarosława Kaczyńskiego. To główne wydarzenia mijającego tygodnia, które w Polskim Radiu 24 komentował dr Andrzej Anusz z UKSW.
2014-10-12, 10:35
Posłuchaj
Angela Merkel podkreśliła, że chce współpracować z Ewą Kopacz tak dobrze, jak z jej poprzednikiem Donaldem Tuskiem. W Berlinie szefowa rządu rozmawiała z kanclerz Niemiec m.in. o Ukrainie i pakiecie klimatycznym.
- Budowanie silnej relacji między Angelą Merkel a Donaldem Tuskiem trwało kilka lat i trudno ocenić czy Ewie Kopacz uda się równie dobrze współpracować. Na wyjątkowo dobre relacje wpłynął czas czyli ostatnie 7 lat. Wizyta Ewy Kopacz w Berlinie miała świadczyć o kontynuacji wspólnej polityki polsko – niemieckiej. Czy uda się to utrzymać, zobaczymy – dodał dr Andrzej Anusz.
Prawica z porozumieniem
Zawarte w lipcu porozumienie okazało się efektywne a zjednoczenie prawicy stało się faktem. Jarosław Kaczyński, Zbigniew Ziobro i Jarosław Gowin na wspólnej konferencji prasowej poinformowali o zarejestrowaniu wspólnych list w wyborach samorządowych.
Jarosław Kaczyński porównał zjednoczenie polskiej prawicy do powstania akcji wyborczej „Solidarność”. Gość PR24 dr Andrzej Anusz zwrócił uwagę na to, że Prawo i Sprawiedliwość wywodzi się z opozycji wobec AWS.
REKLAMA
- Wydaje mi się, że to porównanie do AWS-u nie jest przypadkowe. Analogia jest oczywista. AWS powstało w 1996 rok przed wyborami parlamentarnymi wygrał je i dokonał zmian w Polsce. Podobne plany ma Jarosław Kaczyński, który również mówi o potrzebie zmian i wspólnym sukcesie – podkreślił dr Andrzej Anusz, politolog z UKSW.
Polityczna emerytura prezesa PiS?
Jarosław Kaczyński zapowiedział, że przez najbliższe lata jest gotowy służyć Polsce nawet po wyborach w 2027 r. Prezes PiS Jarosław Kaczyński tak skomentował doniesienia o zakończeniu swojej kariery politycznej. Podkreślił też, że nie zrezygnuje z funkcji szefa partii nawet jeśli PiS przegra najbliższe wybory parlamentarne.
- Odejście prezesa z Prawa i Sprawiedliwości mogłoby wywołać wielkie trzęsienie. Nie wydaje mi się, żeby Jarosław Kaczyński zdecydował się na odejście z polityki w trakcie kampanii wyborczych. Partia jest tak skonstruowana, że bez wodzowskiej siły prezesa nie zajmowałaby tak istotnej pozycji – zaznaczył Gość PR24.
PR24/Paulina Olak
REKLAMA
Polecane
REKLAMA