Dr Jerzy Targalski o stosunkach polsko-ukraińskich
Na Starym Rynku w Łucku prowadzone są ekshumacje ofiar zbrodni NKWD z 1941 roku. Ukraińcy jednak – pomimo stosownych porozumień – nie powiadomili polskiej strony o trwających pracach. W Polskim Radiu 24 komentarz dra Jerzego Targalskiego, politologa i historyka.
2017-06-20, 07:27
Posłuchaj
Zgodnie z umową międzyrządową z 1994 roku, która dotyczy ochrony miejsc pamięci i spoczynku ofiar wojny i represji politycznych, Ukraińcy powinni byli przekazać Warszawie informację o rozpoczętych pracach ekshumacyjnych. Wśród ofiar NKWD, zamordowanych w Łucku, byli bowiem m.in. Polacy.
– To wyraz osobistej polityki szefa Ukraińskiego Instytutu Pamięci Narodowej, która polega na robieniu Polakom na złość – mówił dr Jerzy Targalski, podkreślając przy tym, że Wołodymyr Wiatrowycz powiązany jest z nacjonalistyczną partią Swoboda. – Szef UIPN chce, aby ukraińska tożsamość opierała się na tradycji OUN-B i UPA – dodawał.
W ocenie dra Jerzego Targalskiego, forsowanie banderowskiej wizji tożsamości Ukrainy to element rosyjskich wpływów na Ukrainie. Jak mówił gość PR24, Swoboda jest pośrednio finansowana przez Kreml. – To właśnie w interesie Rosji jest utożsamianie Ukrainy z banderowcami. Tymczasem, sama Ukraina jest znacznie bardziej różnorodna, a Swoboda i banderowcy to jeden z wycinków społeczeństwa – wskazywał historyk.
Zdaniem komentatora, uwydatnianie jedynie banderowskiej tożsamości Ukrainy uniemożliwia porozumienie między Warszawą a Kijowem ws. zbrodni wołyńskiej. – Swoboda ma małe znaczenie w kontekście funkcjonowania kraju, ale opanowała politykę historyczną. To problem, ponieważ w ten sposób zatruwane są stosunki polsko-ukraińskie – pointował dr Jerzy Targalski.
REKLAMA
Więcej w całej rozmowie.
Gospodarzem programu była Dorota Kania.
Polskie Radio 24/mp
_________________
REKLAMA
Data emisji: 20.06.17
Godzina emisji: 6.45
Polecane
REKLAMA