Premierzy państw V4 nie wezmą udziału w niedzielnym spotkaniu ws. imigrantów

Premierzy państw Grupy Wyszehradzkiej nie wezmą udziału w niedzielnym spotkaniu ws. imigrantów, organizowanym w Brukseli przez Komisję Europejską. Premierzy Polski, Węgier, Czech i Słowacji poinformowali o tej decyzji na konferencji prasowej po szczycie V4 w Budapeszcie. W szczycie uczestniczył także kanclerz Austrii, Sebastian Kurz.

2018-06-21, 16:28

Premierzy państw V4 nie wezmą udziału w niedzielnym spotkaniu ws. imigrantów
Premier Polski Mateusz Morawiecki (P), premier Węgier Viktor Orban (3P), premier Czech Andrej Babisz (L), premier Słowacji Peter Pellegrini (2P) oraz kanclerz Austrii Sebastian Kurz (2L) podczas szczytu szefów rządów państw Grupy Wyszehradzkiej i kanclerza Austrii w Budapeszcie. Foto: PAP/KPRM/Krystian Maj

Posłuchaj

21.06.18 Po spotkaniu przywódców Grupy Wyszehradzkiej z kanclerzem Austrii – konferencja prasowa
+
Dodaj do playlisty

Premier Mateusz Morawiecki powiedział, że po bardzo uważnej analizie dokumentów od Komisji Europejskiej szefowie rządów państw Grupy Wyszehradzkiej doszli do przekonania, że "jest to coś w rodzaju odgrzewanych propozycji z przeszłości, które nie są dla nas zrozumiałe i w ogromnej większości nie są do zaakceptowania". Dodał, że właściwym forum do rozmowy w tej sprawie jest Rada Europejska, której posiedzenie odbędzie się w przyszły czwartek i piątek. - Do tego - mówiąc umownie - klubu przyjaciół relokacji uchodźców my nie należymy i nie zamierzamy w tym procesie brać udziału - mówił szef rządu.

Mateusz Morawiecki dodał, że Grupa Wyszehradzka i Austria mają wspólne stanowisko w sprawie relokacji uchodźców. "Absolutnie mówiliśmy jednym głosem i tym samym językiem" - podkreślił premier.

W czwartek przewodniczący Komisji Europejskiej poinformował, że zwołuje na niedzielę w Brukseli nieformalny szczyt w sprawie migracji z wybraną grupą państw. Z nieoficjalnych informacji wynika, że w niedzielnym spotkaniu mieliby wziąć udział przywódcy Niemiec, Francji, Włoch, Hiszpanii, Grecji i Malty oraz Bułgarii, kierującej teraz pracami Wspólnoty, a także Austrii jako przyszłej prezydencji.

Unijni dyplomaci w nieoficjalnych rozmowach z Polskim Radiem sugerowali, że nieformalny szczyt w niedzielę ma być wsparciem dla niemieckiej kanclerz Angeli Merkel, która ma problemy u siebie w kraju. Spotkanie ma pokazać, że jest możliwe wypracowanie europejskiego rozwiązania w kryzysie migracyjnym.

REKLAMA

PAP/IAR

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej