Szczyt Partnerstwa Wschodniego w Wilnie
W stolicy Litwy rozpoczyna się szczyt Partnerstwo Wschodniego. Zainaugurowano go w Pradze w 2009 roku. Szczyt zakłada współpracę pomiędzy Ukrainą, Białorusią, Mołdawia, Gruzją, Azerbejdżanem i Armenią.
2013-11-27, 15:46
Posłuchaj
Szczyt jest wynikiem programu określającego politykę wschodnią Unii Europejskiej w ramach Polityki Sąsiedztwa. Program powstał z inicjatywy Polski, wspieranej przez Szwecję. Po ostatnich wydarzeniach na Ukrainie trudno zakładać, że Wiktor Janukowycz podpisze tę umowę. Oznacza to, że sprawa jest otwarta. Co zatem może wydarzyć się podczas tego szczytu?
- Umowa stowarzyszeniowa Ukrainy z Unią Europejską może zostać podpisana najwcześniej wiosną przyszłego roku. Do tego czasu jest szansa na pogodzenie Ukrainy z Rosją. Unia Europejska może nie mieć ochoty podpisywać umów z władzą, która kilkukrotnie to odwoływała. Nadal nie wyjaśniona pozostaje sprawa Julii Tymoszenko oraz kwestia wybiórczego stosowania prawa na Ukrainie – powiedział Piotr Pogorzelski dla PR24.
Los umowy stowarzyszeniowej poznamy w przyszłym miesiącu. Czy można powiedzieć, że szczyt zakończy się klęską?
- Sukcesu nie będzie. Wszystko wskazuje na to, że umowa stowarzyszeniowa nie zostanie podpisana. Dobra wiadomość jest taka, że Unia Europejska jest wciąż gotowa na podpisanie umowy z Ukrainą jeśli tylko Ukraina zmieni swoje zdanie jeśli nie za miesiąc to może za pół roku. Na szczycie na pewno podpisana zostanie deklaracja wileńska – skomentował Michał Strzałkowski z Wilna.
REKLAMA
Jakie jest stanowisko Brukseli wobec pro - unijnych dążeń Ukrainy?
- Bruksela podkreśla, że oferta umowy stowarzyszeniowej nadal jest aktualna i leży na stole. Ważne jest spełnienie warunków czyli uwolnienie Julii Tymoszenko i wdrożenie reform proponowanych przez Unie Europejską. Jeśli Ukraina zmieni zdanie i będzie chciała podpisać umowę po szczycie to będzie to możliwe – powiedziała Magdalena Skajewska z Brukseli.
- Białoruscy komentatorzy twierdzą, że sytuacja Białorusi będzie lepsza dzięki zamrożeniu przygotowań stowarzyszeniowych przez Ukrainę. Białoruś na każdym kroku pragnie pokazać, że jest zainteresowana udziałem w szczycie Partnerstwa Wschodniego. Niepodpisanie umowy z Unią Europejską zbliża Ukrainę do bliższej współpracy z Rosją – komentował Włodzimierz Pac.
- Gruzja powtarza, że nie da się zastraszyć Rosji. Jest liderem wśród wszystkich krajów partnerstwa wschodniego, który potrafi poradzić sobie z reformami. Gruzja nie pozwala wtrącać się w sprawy wewnętrzne takim państwom jak Rosja. Gruzini parafują umowę stowarzyszeniową, którą w najbliższym czasie chcą podpisać – z Moskwy dla PR24 mówił Maciej Jastrzębski.
REKLAMA
Szczyt rozpoczyna się wieczorem w czwartek 28 listopada. Wszystkie ostateczne decyzje zapadną w piątek.
PR24/ Paulina Olak
Polecane
REKLAMA