Podniebne akrobacje
Pokazy lotnicze, zawody o randze mistrzowskiej, a do tego dziesiątki, a nawet setki tysięcy kibiców. Akrobacje szybowcowe mają swoich wiernych fanów na całym świecie.
2014-10-11, 22:33
Posłuchaj
Od kilku lat w naszym kraju zapanowała swoistego rodzaju moda na dyscyplinę sportową jaką jest akrobacja szybowcowa. Do niedawna, mimo ogromnych sukcesów, sport praktycznie anonimowy. Dzisiaj, z miesiąca na miesiąc, zyskująca coraz więcej zagorzałych fanów.
- Oprócz zawodów latamy również dużo na pokazach lotniczych. Wspomnę tutaj największą imprezę tego typu w Polsce, czyli Air Show w Radomiu. Tam gdzie się pojawiamy gromadzimy naprawdę całe rzesze kibiców. To jest niezwykłe. Od lat tematyka lotnictwa ma niesamowite oddziaływanie na człowieka i być może dlatego jest tak interesująca. Pozwala zapomnieć, chociaż na chwile, o wszystkich przyziemnych sprawach i powoduje, że mnóstwo osób chce popatrzeć na spektakularne podniebne ewolucje – powiedziała na antenie PR24 Maciej Pospieszyński, dwukrotny mistrz świata w akrobacji szybowcowej.
Kręta droga do sukcesu
Jak przyznał Maciej Pospieszyński sporty samolotowe nie są dziedziną, w której nie łatwo o sukcesy. Składa się na to wiele czynników. Najważniejszym z nich jest oczywiście brak odpowiedniego wsparcia finansowego ze strony sponsorów.
- Przede wszystkim trzeba bardzo chcieć. Jest to dyscyplina, w której bardzo ciężko pozyskać sponsorów. Większość przygotowań trzeba pokrywać z własnej kieszeni. To powoduje, że droga do sukcesu jest niezwykle ciężka i wyboista. Swój pierwszy tytuł mistrza świata zdobyłem po 12 latach intensywnych przygotowań – podkreślił gość PR24.
REKLAMA
PR24/Damian Bielecki
REKLAMA