Z tą chorobą można żyć i pracować
Osoby dotknięte schorzeniami autoimmunologicznymi często poszukują wsparcia w zakresie aktywizacji zawodowej. Bywa tak, że przewlekłe choroby wykluczają człowieka z życia zawodowego i społecznego.
2014-07-19, 15:07
Posłuchaj
Autoimmunologiczne Choroby Zapalne takie jak reumatoidalne zapalenie stawów zesztywniające zapalenie stawów kręgosłupa, choroba Leśniowskiego-Crohna, nieswoiste zapalenia jelit czy łuszczyca lub łuszczycowe zapalenie stawów. Najczęściej dotykają one ludzi młodych między 25 a 45 rokiem życia.
Swoje, albo obce
Wśród swoistych dolegliwości autoimunolgicznych można wymienić zaburzenia tarczycy, chorobę Hashimoto a także cukrzycę. Przyczyny tych chorób wciąż nie są znane.
– Układ odpornościowy odpowiada za rozróżnianie wielu antygenów. To sprawia, że często nie chorujemy dwukrotnie na jakąś chorobę. Bardzo ważną cechą tego immunologicznego układu jest auto tolerancja, która oznacza to, że organizm nie będzie odrzucał tego, co uważa wyłącznie za swoje. W chorobach autoimmunologicznych niestety bardzo często dochodzi do błędów, które sprawiają, że organizm nagle zaczyna produkować przeciwciała i wysyłać komórki, które mają atakują nasze własne tkanki – podkreśliła dr n. med. Małgorzata Tłustochowicz, reumatolog, internista.
Nadzieja dla aktywnych
REKLAMA
Dla pacjentów cierpiących na takie schorzenia powstała inicjatywa „Zwyczajnie Aktywni”. Ma ona na celu wspieranie osób, które mimo choroby nie chcą rezygnować z pracy zawodowej, ani z aktywnego uczestnictwa w życiu społecznym. Dla tych osób istotna jest diagnostyka i skuteczne leczenie.
– Inicjatywa „Zwyczajnie Aktywni” to jest projekt przeznaczony dla osób cierpiących na choroby przewlekłe z trzech obszarów: dermatologicznego, reumatologicznego i gastroendologicznego. Wraz z organizacjami staramy się przygotować projekty pod kątem aktywizacji osób chorych. Na te choroby często cierpią osoby w wieku produkcyjnym, pełne życia i chętnie do pracy. Dlatego chcemy pomóc tym osobom, aby mogły pozostać one na rynku pracy – dodała Agnieszka Kaniewska, Zwyczajnie Aktywni.
PR24/Paulina Olak
REKLAMA