Europa po zamachu w Paryżu
Oczy świata w mijającym tygodniu były skierowane ku Francji. W środę dwaj zamachowcy wtargnęli do redakcji satyrycznego, lewicowego tygodnika „Charlie Hebdo”, zabijając dwanaście osób. To jednak nie był koniec dramatu w stolicy Francji – w piątek w wyniku ataku na sklep koszerny zginęło czterech zakładników terrorysty.
2015-01-10, 14:07
Posłuchaj
Zarówno zamachowcy szturmujący redakcję „Charlie Hebdo” – bracia Said i Cherif Kouchi, jak i terrorysta, który zaatakował paryski sklep koszerny, zostali zabici podczas policyjnych akcji.
– Francuzi odetchnęli z ulgą, ale cały czas zdają sobie sprawę z ryzyka. Wielu paryżan przyznaje, że obawia się tego, co wydarzy się w przyszłości. Ich zdaniem na dramacie, który paraliżował kraj w ostatnich trzech dniach, może się nie skończyć – relacjonowała w Polskim Radiu 24 z Paryża Magdalena Skajewska, korespondentka Polskiego Radia.
Po zamachach w Paryżu przez ulice francuskich miast przeszły wielotysięczne manifestacji. W kraju planowane są kolejne wiece przeciwko terroryzmowi.
– Najważniejsza manifestacje odbędzie się w niedzielę w Paryżu, a do uczestnictwa w niej zachęcają zarówno premier, jak i prezydent kraju – mówiła Magdalena Skajewska.
W demonstracji mają wziąć również politycy europejscy – m.in. premier Ewa Kopacz.
W audycji Ernesta Zozunia również rozmowa o tym, jak muzułmańska mniejszość odnajduje się w Europie i jak mieszkańcy Starego Kontynentu traktują wyznawców islamu. Gościem Ernesta Zozunia była dr Katarzyną Górak-Sosnowską z SGH.
W drugiej części audycji dr Bartłomiej Zdaniuk z Instytutu Nauk Politycznych UW mówił o tym, jak wydarzenia mijającego tygodnia wpływają na francuską politykę.
PR24/mp