Europa kontra terroryści
– Przy braku wspólnej polityki antyterrorystycznej państw europejskich, niewiele się zmieni – ocenił w Polskim Radiu 24 Andrzej Mroczek z Centrum Badań nad Terroryzmem Collegium Civitas. Podczas niedzielnego spotkania w Paryżu ministrowie spraw wewnętrznych krajów UE rozmawiali na temat metod przeciwdziałania terroryzmowi.
2015-01-12, 16:18
Posłuchaj
Spotkanie zostało zaplanowane w związku z wydarzeniami, które w minionym tygodniu miały miejsce we Francji – atakiem terrorystycznym w redakcji tygodnika „Charlie Hebdo”, zamachami na policjantów i na sklep z koszerną żywnością.
W rozmowach uczestniczyła m.in. polska minister spraw zagranicznych, Teresa Piotrowska. Szefowa resortu podkreślała w niedzielę, że w Polsce nie ma obecnie zagrożenie terrorystycznego.
W ocenie Andrzeja Mroczka, w kontekście przeciwdziałania zamachom, jakie miały miejsce we Francji, konieczna jest nieustanna praca służb, która nie polega wyłącznie na zdobywaniu informacji.
– Nie możemy biernie oczekiwać. W kontekście zapewnienia bezpieczeństwa ważna jest nie tylko praca operacyjna służb, lecz także edukowanie społeczeństwa. W Wielkiej Brytanii cały czas prowadzone są różne programy profilaktyczne. Dzięki temu ludzie wiedzą, jak zachować się w nietypowej sytuacji – tłumaczył ekspert.
Złudna beztroska?
Gość PR24 zaznaczył również, że nie jest wykluczone, iż w przyszłości do aktów terroru będzie dochodziło także nad Wisłą. Mimo że w odsetek muzułmanów w polskim społeczeństwie jest niewielki.
– Zagrożenia terrorystyczne wiążą się nie tylko z islamskimi fundamentalistami. Patrząc na to, co dzieje się na Ukrainie, możemy zauważyć, że prorosyjscy separatyści zmienili taktykę. Obecnie nie ma dnia, by na wschodzie tego kraju nie doszło do wybuchu bomby. Tego typu akty terroru w przyszłości mogą przenieść się na nasze terytorium. Polska angażuje się w wiele przedsięwzięć dotyczących walki z terroryzmem na świecie – wyjaśniał Andrzej Mroczek.
Polskie Radio 24/mp