ONZ chce odciąć źródła finansowania ISIS
W Nowym Jorku ministrowie finansów państw członków Rady Bezpieczeństwa spotykają się w sprawie rezolucji o odcięciu źródeł finansowania Państwa Islamskiego. – Obecnie najskuteczniejszą metodą walki z ISIS jest pozbawienie go środków na działalność – stwierdził w Polskim Radiu 24 Jarosław Kociszewski, wieloletni korespondent na Bliskim Wschodzie.
2015-12-17, 13:57
Posłuchaj
W roku 2014 sprzedaż ropy z szybów naftowych z Iraku i Syrii przyniosła Państwu Islamskiemu 110 milionów dolarów. W bieżącym roku zyski zmalały – ceny ropy spadły, prowadzone są naloty na rafinerie. Mimo to dżihadyści wciąż zarabiają, a nieobrobiony surowiec terroryści szmuglują przez granicę i sprzedają na czarnym rynku.
Jarosław Kociszewski przyznał, że spotkanie w Nowym Jorku to wyraz dużej determinacji państw Raby Bezpieczeństwa ONZ.
– Trzeba podjąć rezolucję, która będzie czymś więcej niż tylko papierem. Bomby spadają na różne cele dżihadystów, ale z powietrza nie wygra się tej wojny, a nikt nie ma ochoty wysyłania wojsk lądowych. Z tego względu obecnie najskuteczniejszą metodą walki z ISIS jest odcięcie źródeł jego finansowania – wyjaśniał dziennikarz.
Gość Polskiego Radia 24 dodał, że dżihadyści pozyskują środki na swoje działanie nie tylko z ropy.
REKLAMA
– Coraz trudniej jest handlować ropą, więc ISIS może zająć się produkcją narkotyków. Jest to jednak dość trudne na terenie Syrii i Iraku. Państwo Islamskie nakłada podatki i wydaje paszporty. Handluje także historią. Chodzi o wartościowe zabytki, które trafiają w ręce zachodnich kolekcjonerów – wymieniał Jarosław Kociszewski.
Polskie Radio 24/gm/mr
Polecane
REKLAMA