Wielkanoc w Ameryce Południowej

Pogrzeb Pana Jezusa, potem stypa, a na koniec fiesta z okazji Zmartwychwstania – tak można streścić obchody Wielkiego Tygodnia w Ameryce Południowej. O tym, jak jeszcze wygląda świętowanie za oceanem mówił w Polskim Radiu 24 werbista i misjonarz ojciec Tomasz Szyszka.

2016-03-28, 19:11

Wielkanoc w Ameryce Południowej
Procesje są częstym elementem obchodów dni świątecznych w krajach Ameryki Południowej i Środkowej. Foto: flickr/Cordelia Persen

Posłuchaj

28.03.16 O. Tomasz Szyszka: „Obchody świąt zaczynają się już wraz z Niedzielą Palmową i pełne są radości oraz spontaniczności (…)”.
+
Dodaj do playlisty

Na ulicach Ameryki Południowej zwanej, współczesną ojczyzną chrześcijaństwa, w czasie obchodów największego święta w Kościele odbywają się liczne i barwne pochody. Najpierw drogi krzyżowej, później odprowadzania Jezusa do grobu, a na końcu Zmartwychwstania Jezusa.

– Obchody świąt zaczynają się już wraz z Niedzielą Palmową i są one pełne radości oraz spontaniczności. Punktem centralnym dla obchodów świąt na większości terytorium Ameryki Łacińskiej jest Wielki Piątek. Towarzyszą mu olbrzymie procesje i bardzo bogata liturgia – opisywał o. Tomasz Szyszka.

Gość Polskiego Radia 24 dodał, że misjonarzom bardzo szybko udało się nawiązać kontakt z miejscową ludnością indiańską ze względu na teatralizację obrzędów prawd wiary.

– Gdy jezuici wprowadzili w wioskach misyjnych praktyki związane z teatralizacją prawd wiary, bardzo szybko nawiązali kontakt z Indianami. Pomocne były ku temu także muzyka i śpiew, a szczególnie liturgia Wielkiego Tygodnia. Miejscowi bardzo to polubili. Latynos ma potrzebę dotknięcia prawd wiary – mówił duchowny.

Więcej o Triduum Paschalnym w Ameryce Południowej w całej rozmowie duchownego z Pauliną Kozion.

Polskie Radio 24/gm/mr

Polecane

Wróć do strony głównej