Muzułmanie stygmatyzowani za dżihadystów
Zdaniem dr Marty Widy-Behiesse z Zakładu Islamu Europejskiego Uniwersytetu Warszawskiego wszyscy Muzułmanie nie mogą ponosić odpowiedzialności za zamachy terrorystyczne dokonywane przez skrajnych islamistów. Mimo to jednak, wyznawcy Mahometa żyjący w Europie są coraz bardziej stygmatyzowani.
2015-01-08, 21:22
Posłuchaj
W redakcji satyrycznego czasopisma „Charlie Hebdo” w Paryżu grupa islamskich terrorystów zamordowała 12 osób. Al-Kaida i Państwo Islamskie poparło zamach, jednak większość Muzułmanów potępia działania terrorystyczne ekstremistów.
– Miliony Muzułmanów żyjących na Starym Kontynencie to ta grupa, która w konsekwencji będzie najbardziej dotknięta tymi zamachami. To oni będą stygmatyzowani. Od 2001 roku kojarzy się Muzułmanów i obecność muzułmańską w Europie jako zagrożenie – powiedziała w Polskim Radiu 24 dr Marta Widy-Behiesse.
Ceny ropy naftowej a deflacja w strefie euro
Następstwem niskich cen ropy naftowej jest m.in. deflacja euro, czyli wzrost wartości pieniądza w walucie Unii Europejskiej.
REKLAMA
– Inflacja w Europie osiągnęła –0,2 proc., czyli poziom deflacji, pierwszy raz od wielu lat. To w krótkim okresie oznacza spadek cen. Konsumenci mogą więc być zadowoleni. Jednak jeśli patrzeć w perspektywie długoterminowej, to może to ograniczyć konsumpcję, wzrost gospodarczy oraz tworzenie nowych miejsc pracy – mówiła z Brukseli Magdalena Skajewska, korespondentka Polskiego Radia.
– Krótki okres deflacji jest korzystny dla gospodarki. Każde państwo nie sprzedaje ropy po cenie, za którą ja kupi – nakładając podatki, zarabia. Ponadto niskie ceny ropy przynoszą ulgę firmom transportowym, możemy też więcej podróżować – twierdzi Tomasz Chmal, ekspert ds. energetyki.
Zapraszamy do wysłuchania audycji Jarosława Kociszewskiego!
PR24/dds
REKLAMA
REKLAMA