Gorąco na Ukrainie
Ukraina wrze. Armia ukraińska przeprowadziła nieoczekiwaną ofensywę w okolicach Mariupola, zaś w odpowiedzi na ten atak separatyści dokonali rakietowego ostrzału Kramatorska. Walki trwały również w kotle debalcewskim. A to wszystko w przeddzień pokojowych rozmów w Mińsku między prezydentami Ukrainy, Rosji i Francji oraz kanclerz Niemiec.
2015-02-10, 21:37
Posłuchaj
– Te walki w okolicach Debalcewa trwają od kilku tygodni. Separatyści wykazali się dalszą perspektywą widzenia swoich działań. Chcieli zająć te strategiczne miejsce przed rozmowami w Mińsku. Z drugiej strony mieliśmy do czynienia z desperackimi działaniami armii ukraińskiej w Mariupolu. Był też atak na Kramatorsk. To z kolei wydaje się być odpowiedzią na działania ukraińskich wojsk w Mariupolu – mówił z Kijowa Piotr Pogorzelski, korespondent Polskiego Radia.
W opinii Bartosza Cichockiego, eksperta ds. wschodnich, wojna na Ukrainie jest wynikiem gry politycznej Rosji, która chce przełamać sytuację, w której o sprawach bezpieczeństwa na świecie decyduje NATO.
– Konflikt na Ukrainie nie jest lokalny. On nie toczy się o Donieck, Ługańsk, Mariupol. Jest przejawem dążenia Rosji do zmiany porządku bezpieczeństwa w Europie. Rosja chce wyjść z marginesu, na który została zepchnięta przez proces integracji obszaru euroatlantyckiego. Wojna jest dla niej instrumentem tego politycznego celu – skomentował gość Polskiego Radia 24.
O percepcji wojny na Ukrainie przez Rosjan opowiadał Maciej Jastrzębski, korespondent Polskiego Radia w Moskwie. Zaś o możliwym zasileniu Ukrainy w broń przez Stany Zjednoczone mówił Marek Wałkucki, korespondent Polskiego Radia w Waszyngtonie.
REKLAMA
Zapraszamy do wysłuchania audycji Jarosława Kociszewskiego.
Polskie Radio 24/dds
REKLAMA