Jak z godnością pożegnać się z władzą?
Jedno głosowanie, trzy dymisje. Ostatnie wybory parlamentarne w Wielkiej Brytanii to druzgocąca klęska Partii Pracy, Liberalnych Demokratów i UKIP-u. Liderzy tych ugrupowań nie stoją już jednak na czele swoich partii, tylko honorowo zrzekli się przywództwa. Czy politycy w innych krajach równie szlachetnie zrzekają się władzy?
2015-05-15, 21:17
Posłuchaj
Gospodarze Reszki Świata analizowali przypadki polityków z całego świata, którzy z większą lub – w wielu przypadkach – niewielką godnością żegnają się z władzą bądź mimo braku społecznego poparcia, nadal sprawują rządy. Bohaterem programu był m.in. Robert Mugabe, zimbabwejski dyktator, rządzący krajem już od ponad 35 lat.
– W 2008 roku Mugabe przegrał w I turze wyborów prezydenckich z kandydatem opozycji. W dogrywce jednak zdobył już 85 procent głosów. Trzeba przy tym zaznaczyć, że przed II turą zamordowano ok. 90 działaczy zimbabwejskiej opozycji – wskazywał Paweł Reszka.
Robert Mugabe, pomimo że już od ponad trzech dekad rządzi w Zimbabwe, nie jest nawet w pierwszej dziesiątce najdłuższej urzędujących przywódców państwowych na świecie. Na szczycie tej listy znajduje się król Tajlandii – Bhumibol Adulyadej. Rama IX na tronie zasiada od czerwca 1946 roku, czyli od niemal 69 lat. Wyprzedza drugą w rankingu królową Elżbietę II, która na czele Wielkiej Brytanii stoi od 6 lutego 1952 roku.
W audycji również o dzisiejszej i niedzisiejszej władzy w Rosji, Chinach czy obszarze postradzieckim.
REKLAMA
Gospodarzami programu byli Agata Kasprolewicz, Michał Żakowski i Paweł Reszka.
Polskie Radio 24/mp
Polecane
REKLAMA