„Krwawe” minerały – problem świata
Cyna, tantal, wolfram i złoto. To surowce uznane za „krwawe” minerały. Swoją osobliwą nazwę zawdzięczają temu, że duża część ich wydobycia obejmuje tereny objęte konfliktami. W Świecie w Powiększeniu o sprawie mówiła Ewa Jakubowska-Lorenz z Instytutu Globalnej Odpowiedzialności.
2017-03-21, 20:00
Posłuchaj
Jak wyjaśniała w Polskim Radiu 24 Ewa Jakubowska-Lorenz, w kontekście „krwawych” minerałów można mówić o wątpliwościach dotyczących moralności ich wykorzystywania. – Duża część z nich jest wydobywana na obszarach objętych konfliktami. Ten proces odbywa się często pod kontrolą grup zbrojnych, które m.in. wykorzystują pracę przymusową dzieci – wskazywała ekspertka.
Gość Świata w Powiększeniu zauważyła przy tym, że „krwawe” minerały to dziś niezwykle ważne pierwiastki. – To minerały, które obecnie są szeroko używane w przemyśle elektronicznym. Służą do produkcji smartfonów, tabletów, czy też sprzętu AGD – mówiła gość PR24.
„Krwawe” minerały wydobywane są m.in. w Demokratycznej Republice Konga, uwikłanej od 20 lat w wojnę domową. W jej wyniku zginęło ponad 5 milionów ludzi.
W rozmowie z Ewą Jakubowską-Lorenz m.in. o tym, jakie działania podejmuje świat, w tym Unia Europejska, w kwestii ograniczenia wykorzystywania surowców pochodzących z rejonów konfliktów.
REKLAMA
Gospodarzem Świata w Powiększeniu był Michał Strzałkowski.
Polskie Radio 24/mp
Świat w Powiększeniu - wszystkie audycje
__________________
REKLAMA
Data emisji: 21.03.17
Godzina emisji: 19.35
REKLAMA
REKLAMA