"Uderzył w punkt, nie przestraszył się Putina". Tesławski o Aleksieju Nawalnym

2021-02-13, 20:34

"Uderzył w punkt, nie przestraszył się Putina". Tesławski o Aleksieju Nawalnym
Aleksiej Nawalny. Foto: Shutterstock/Gregory Stein

- Liberalna opozycja nie podejmowała do tej pory ważnych tematów dla Rosjan. Aleksiej Nawalny uderzył w punkt, w coś, co bardzo boli Rosjan na każdym kroku, w zagadnienie korupcji. To temat wszechobecny i problematyczny dla przeciętnego Rosjanina. Do tego ma charyzmę, chce mu się zaufać. To jest mieszanka pozwalająca na sukces - mówił na antenie Polskiego Radia 24 Bartosz Tesławski z portalu NaWschodzie.eu.

Posłuchaj

Bartosz Tesławski o Aleksieju Nawalnym (Świat w powiększeniu)
+
Dodaj do playlisty

Na początku lutego moskiewski sąd odesłał Aleksieja Nawalnego do łagru na 2 lata i 8 miesięcy. Na polityku ciążył wyrok 3 lat i 6 miesięcy pozbawienia wolności orzeczony w 2014 roku. Odwieszając wyrok sąd uwzględnił, że polityk spędził 10 miesięcy w domowym areszcie.


Powiązany Artykuł

prof-Tomasz-Grzegorz-Grosse.jpg
Echa wizyty Borrella w Moskwie. Prof. Grosse: niekonsekwencja polityki UE ośmiela Putina

Jednak zdaniem gościa Polskiego Radia 24 Aleksiej Nawalny jest wyjątkowym politykiem na skalę rosyjską. - Znalazł bardzo skuteczne metody ujawniania spraw, które bolą Rosjan. On nie skupia się na liberalizacji systemu politycznego Rosji. Film o pałacu Władmira Putina to świetnie zmontowany reportaż śledczy, który ujawnia skalę przekrętów na szczytach władzy na Kremlu. To rezonuje nie tylko w Moskwie, ale na całym świecie. To jest męczące dla władzy - powiedział Bartosz Tesławski. - Nawalny nie przestraszył się Władmira Putina. Wrócił do Rosji, co pokazuje, że jest bardzo groźnym przeciwnikiem - dodał.


Posłuchaj

Bartosz Tesławski o Aleksieju Nawalnym (Świat w powiększeniu) 25:32
+
Dodaj do playlisty

 

Nawalny spędził w piątek 10 godzin w moskiewskim sądzie. Jest oskarżony o zniesławienie weterana II wojny światowej Rozprawa będzie kontynuowana 16 lutego. Za zniesławienie opozycjoniście grozi do 2 lat pozbawienia wolności. W ubiegłym roku Aleksiej Nawalny skrytykował film reklamowy, zachęcający do głosowania na rzecz kremlowskich poprawek do konstytucji. Opozycjonista nazwał występujące w nim osoby "sprzedajnymi lokajami", "zdrajcami" i "hańbą dla kraju". Wypowiedzi polityka nie spodobały się krewnym jednego z bohaterów filmu, 95-letniego weterana Armii Czerwonej Igora Artiomienki i poskarżyli się prokuratorowi. Przygotowano akt oskarżenia i Nawalny stanął przed sądem za "dyskredytację honoru i godność weterana".

Czytaj także:

Zdaniem gościa Polskiego Radia 24 tym razem chodzi o to, by przedstawić Nawalnego w złym świetle. - Udowodnić, że Nawalny nie jest prawdziwym Rosjaninem, by zohydzić jego osobę. Nie ma w Rosji gorszej zbrodni niż uderzenie w historię Wielkiej Wojny Ojczyźnianej. To największa wartość, która spaja rosyjskie społeczeństwo i zostanie to wykorzystane - podsumował Tesławski.

Za zniesławienie opozycjoniście grozi do 2 lat pozbawienia wolności.

Więcej w nagraniu.

* * *

Audycja: "Świat w powiększeniu"
Prowadzi: Krzysztof Grzybowski
Gość: Bartosz Tesławski 
Data emisji: 13.02.2021
Godzina emisji: 19.33

PR24

Polecane

Wróć do strony głównej