Polska kupi tureckie drony. Politolog: sprawdziły się w walkach ze sprzętem rosyjskim
- Tej klasy sprzętu nikt poza Amerykanami nie produkuje. Polska też jest producentem dronów, ale innej kategorii, tzw. amunicji krążącej, rodzaju kamikadze - mówił na antenie Polskiego Radia 24 politolog z Uniwersytetu Łódzkiego prof. Przemysław Żurawski vel Grajewski. Podczas wizyty prezydenta Andrzeja Dudy w Turcji podpisano umowę o zakupie przez Polskę tureckich bezzałogowych statków powietrznych zdolnych przenosić uzbrojenie.
2021-05-25, 20:39
Zdaniem gościa Polskiego Radia 24 zakupy sprzętu mogą być interpretowane jako krok w kierunku otwarcia rynku środkowoeuropejskiego dla przemysłu zbrojeniowego Turcji. - Wcześniej było to zastrzeżone. Prezydent Recep Tayyip Erdoğan wskazywał, że Polska jest pierwszym krajem NATO, który kupił tureckie drony. One sprawdziły się w walkach ze sprzętem rosyjskim w Syrii i podczas wojny o Karabach. Ukraińcy też je kupują do zwalczania rosyjskich wojsk pancernych. Sprzęt może być też atrakcyjny dla państw bałtyckich i Rumunii. Działa to przyciągająco w zakresie wspierania wschodniej flanki NATO - powiedział prof. Przemysław Żurawski vel Grajewski.
Powiązany Artykuł
"Mamy sojuszników gotowych stanąć w naszej obronie". Prezydent odwiedził polski kontyngent wojskowy w Turcji
Dodał, że nie należy traktować kontraktu z Turcją jako rezygnacji przez Polskę z planów produkcji własnych dornów. - Istnieją różnie kategorie dronów. Bojowe, zdolne do uderzeń jako bezzałogowe samoloty z pociskami do niszczenia celów oraz drony, które działają jak kamikadze. Polska produkuje te drugie. Podobny kontrakt podpisany przez Ukrainę zakończył się umową licencyjną. Zakup w Turcji nie zamyka produkcji własnej. Może doprowadzić do importu technologii i dalszego rozwoju. Można inwestować we własne badania naukowe, ale to zajmuje czas. Tureckie drony mają wejść do służby w roku 2022. Gdybyśmy próbowali wyprodukować własne podobnej klasy, to pewnie mówilibyśmy o horyzoncie czasowym ok. 10 lat. To jest istotna różnica w zakresie podnoszenia zdolności bojowej wojska - stwierdził Żurawski vel Grajewski.
REKLAMA
Posłuchaj
Umowa, podpisana ze strony polskiej przez szefa MON Mariusza Błaszczaka, przewiduje zakup czterech zestawów taktycznego sytemu Bayraktar TB2 z 24 statkami powietrznymi, które przenoszą nie tylko wyposażenie rozpoznawcze, ale można je także uzbroić w pociski przeciwpancerne. Pierwszy zestaw ma zostać dostarczony w przyszłym roku.
Więcej w nagraniu.
* * *
Audycja: "Świat w powiększeniu"
Prowadzi: Antoni Opaliński
Gość: Prof. Przemysław Żurawski vel Grajewski (politolog i historyk)
Data emisji: 25.05.2021
Godzina emisji: 19.33
REKLAMA
PR24
REKLAMA