Ćosić: w Słowenii rządzą siły, które nie podobają się establishmentowi UE, kraj jest wytykany palcami
- Słowenię zawsze stawiano za wzór. Okazuje się, że w momencie, kiedy do władzy dochodzą nie te siły polityczne, które podobają się europejskiemu establishmentowi, to wzór przestaje nim być - powiedziała na antenie Polskiego Radia 24 Dominika Ćosić. Paweł Rakowski mówił z kolei o sytuacji Libanu rok po eksplozji w Bejrucie.
2021-08-05, 20:34
Premier przewodzącej w Unii Europejskiej Słowenii, Janez Jansza, powiedział w wywiadzie dla Polskiej Agencji Prasowej, że "żadna instytucja UE nie ma prawa narzucać państwu członkowskiemu niczego, co jest sprzeczne z jego konstytucją". Polityk ten budzi pewne kontrowersje na Zachodzie.
Powiązany Artykuł
Premier Słowenii: instytucje UE nie mają prawa narzucać regulacji sprzecznych z konstytucją
Dominika Ćosić wskazała na antenie Polskiego Radia 24, że Janez Jansza odegrał znaczącą rolę na drodze Słowenii do ogłoszenia niepodległości. Podkreśliła, że w wyniku przesilenia w obozie władzy po raz kolejny został szefem rządu w Ljubljanie. - Natychmiast został nazwany "drugim Orbanem" - powiedziała brukselska korespondentka TVP.
Gość PR24 przyznała, że Janez Jansza "jest zdecydowany, mówi to, co myśli", a to przekłada się na fakt, iż "Słowenia jest wytykana palcami przez europejskie elity jako kraj, gdzie - obok Polski i Węgier - szerzy się autorytarna pseudodemokracja".
Dziennikarka mówiła, że przez lata Słowenia, kraj najbardziej rozwinięty spośród byłych składowych Jugosławii, ze społeczeństwem o mentalności, jak przekonywała, bliższej austriackiej czy niemieckiej niż bałkańskiej, wiele lat była "stawiana za wzór".
- Okazuje się, że w momencie, kiedy do władzy dochodzą nie te siły polityczne, które podobają się europejskiemu establishmentowi, to wzór wzorem być przestaje - oceniła. Dodała też, że rządy w Ljubljanie, Warszawie i Budapeszcie łączą np. poglądy dot. polityki migracyjnej czy "kwestię prymatu instytucji unijnych nad krajami członkowskimi".
Posłuchaj
***
REKLAMA
Paweł Rakowski, komentator spraw bliskowschodnich, mówił z kolei o sytuacji Libanu rok po wielkiej eksplozji w Bejrucie, której skutki wciąż dotykają to państwo. Jak mówił, Libańczycy od razu podjęli próbę "odbudowania tego, co da się odbudować". - Nie oglądali się na władze państwowe, które od razu zapowiedziały, że ze strony państwa żadnej pomocy nie będzie - podkreślił.
Wskazał, że "Libańczycy bardzo dzielnie, w bardzo trudnych warunkach (...) wracają do normalności".
Więcej w nagraniu.
***
Audycja: "Świat w powiększeniu"
Prowadzący: Antoni Opaliński
Goście: Dominika Ćosić (korespondentka TVP w Brukseli), Paweł Rakowski (publicysta)
Data emisji: 05.08.2021
Godzina emisji: 19.33
REKLAMA
ms, PAP, PR24
REKLAMA