Dzieci tracą mowę, ojcowie nogi. Caritas nie zostawia Ukraińców
- Zdarza się, że dzieci tracą mowę w wyniku wojennej traumy, a ojcowie wracają z frontu bez nóg - powiedział ks. Wiaczesław Gryniewicz, szef Caritas Spes w Ukrainie. Organizacja niesie pomoc materialną i psychologiczną. - Czasem trzeba ludzi nakarmić, a czasem pomóc wyprowadzić kogoś ze strefy zagrożenia i znaleźć mu pracę w nowym miejscu - zaznaczył gość Polskiego Radia 24.
![Robert Bartosewicz](/_next/image?url=https%3A%2F%2Fstatic.prsa.pl%2Fimages%2Fbdcdc84e-4a3a-47c7-8142-d8591a835e2d.jpg&w=3840&q=75)
Robert Bartosewicz
2025-02-12, 22:23
Sytuacja humanitarna w Ukrainie. "Brak nadziei"
Podczas gdy trwają dyskusje o zakończeniu lub przerwaniu działań zbrojnych w Ukrainie, a światowi przywódcy dążą do porozumienia w tej sprawie, na froncie wciąż giną i są poważnie ranieni żołnierze. Natomiast ludność cywilna mieszkająca w pobliżu toczących się walk często bardzo cierpi.
Ks. Wiaczesław Gryniewicz zaznaczył, że z jednej strony Zachód mówi o odbudowie zniszczonego przez wojnę kraju, ale z drugiej sytuacja humanitarna Ukrainy jest w wielu miejscach bardzo zła. - Jest dość trudno. Ludzie potrzebują prostych, zwykłych rzeczy, zwłaszcza na terenach, które są blisko frontu - podkreślił gość Polskiego Radia 24.
Posłuchaj
Duchowny dodał, że wojna ma swoją dynamikę i czasami trzeba reagować bardzo szybko, co nie zawsze jest łatwe. I choć, jak mówi - wśród ludzi odczuwa się brak nadziei - to wzajemnie sobie pomagają i się wspierają.
- Zadaniem Caritasu jest przywracać nadzieję. To nie jest proste. Rok czy dwa lata temu, kiedy sukcesy ukraińskiego wojska były dość mocne, a obietnice polityczne dawały pozytywną perspektywę, sytuacja była inna. Teraz brak tej nadziei widać wyraźnie, zwłaszcza u tych, którzy mieszkają niedaleko toczących się walk - powiedział ks. Wiaczesław Gryniewicz.
REKLAMA
Wojna w Ukrainie. Caritas pomaga znaleźć pracę
Pomoc świadczona przez Caritas Spes jest wielowymiarowa. Czasem polega na nakarmieniu potrzebujących. - Ale często naszym zadaniem jest wsparcie ludzi w wyjściu z trudnej sytuacji, na przykład w wyprowadzeniu ze strefy zagrożenia, a potem pomoc w nowym miejscu pobytu: w opłaceniu mieszkania i znalezieniu pracy - podkreślił gość Polskiego Radia 24. Dodał również, że ich "największym partnerem jest polski Caritas i naród polski". - A potrzeby nie są mniejsze niż na początku wojny. Są nawet większe i czasem bardzo specyficzne - zaznaczył.
Czytaj także:
Wspomniał również o niezwykle dramatycznych przypadkach, kiedy dzieci w wyniku traumy wojennej tracą mowę. Bywa też tak, że do domu, z frontu, wraca ojciec rodziny bez nogi.
Ks. Gryniewicz podkreślił także, że w pewnym sensie ukraińskie społeczeństwo przyzwyczaiło się do życia w ciągłym zagrożeniu, do nalotów, ataków z powietrza. - A to jest bardzo niebezpieczne - podsumował gość audycji.
REKLAMA
* * *
Audycja: Świat w powiększeniu
Prowadzi: Magdalena Skajewska
Gość: Ks. Wiaczesław Gryniewicz
Data emisji: 12.02.2025
Godzina emisji: 20.33
Źródło: Polskie Radio 24/bartos
REKLAMA