"Musimy być przygotowani na czarny scenariusz wzdłuż granicy z Polską". Gen. Komornicki o wojnie na Ukrainie
- Armia ukraińska już się przygotowuje, budując umocnienia na granicy z Białorusią. Kijów może być dopiero następnym celem Rosjan. Na razie Rosjanie chcą zatrzymać Ukraińców, osłabić ich i stworzyć warunki do kontrofensywy, która może nastąpić pod koniec lutego lub na początku marca - mówił w Polskim Radiu 24 gen. Leon Komornicki, były zastępca szefa Sztabu Generalnego WP.
2023-01-18, 20:55
Zdaniem gen. Leona Komornickiego warunkiem zwycięstwa ukraińskiej armii jest dostarczenie jej niezbędnego sprzętu wojskowego w ciągle rosnących ilościach, z wyprzedzeniem w stosunku do potrzeb tej armii tak, by zapewnić jej ciągłość działań. Musi to też być broń, która umożliwi obronę przed trwającym niszczeniem kraju i zaatakowanie przeciwnika na jego terytorium.
Wskazywał też w Polskim Radiu 24 na zagrożenie związane z rozpoczęciem uderzenia na Ukrainę ze strony Białorusi. - To jest możliwe, do tego wzdłuż granicy z Polską. Rosjanie wyznają zasadę, że trzeba wykonać zadanie za wszelką cenę. A największym bólem Putina jest to, że dostawy uzbrojenia dla Ukrainy docierają przez Polskę. Ukraina jest skazana na tę pomoc. Nie można na wojnę patrzeć tylko według pozytywnego scenariusza. Musimy być przygotowani na czarny scenariusz wzdłuż granicy z Polską - przestrzegał gen. Leon Komornicki.
Zwrócił uwagę, że wojska rosyjsko-białoruskie będą zabezpieczone od zachodu. - Ze strony Polski nic nie będzie im grozić. Natomiast systemy rakietowe mogą przedostawać się na nasze terytorium. Może dochodzić do prowokacji, musimy być na to przygotowani. Armia ukraińska już się przygotowuje, budując umocnienia na granicy z Białorusią. Kijów może być dopiero następnym celem Rosjan. Na razie Rosjanie chcą zatrzymać Ukraińców, osłabić ich i stworzyć warunki do kontrofensywy, która może nastąpić pod koniec lutego lub na początku marca - tłumaczył były zastępca szefa Sztabu Generalnego WP.
REKLAMA
Posłuchaj
Tymczasem od kilku miesięcy trwają rozmowy na temat przekazania Ukrainie czołgów Leopard. Pojazdy są na wyposażeniu kilku armii krajów Unii Europejskiej. Leopardy są produkowane przez Niemcy, dlatego Berlin musi wyrazić zgodę na przekazanie ich państwu, które nie należy do NATO. Niemiecki kanclerz nadal unika jednak konkretów w tej sprawie.
Więcej w nagraniu.
* * *
Audycja: "Świat w powiększeniu"
Prowadzi: Antoni Opaliński
REKLAMA
Gość: gen. Leon Komornicki (były zastępca szefa Sztabu Generalnego WP)
Data emisji: 18.01.2023
Godzina emisji: 19.33
PR24/jt/kor
REKLAMA
REKLAMA