Dera: „PiS jest partią wiodącą i tam są nasi członkowie”
2014-10-15, 17:49
Uniewinnienie policjantów pracujących przy sprawie Krzysztofa Olewnika i wybory samorządowe z perspektywy zjednoczonej prawicy. To główne tematy rozmowy politycznej Agnieszki Rucińskiej w PR24, której gościem był poseł Andrzej Dera z Solidarnej Polski.
Posłuchaj
Sąd Apelacyjny w Łodzi utrzymał w mocy wyrok uniewinniający dwóch policjantów, którzy prowadzili śledztwo w sprawie porwania Krzysztofa Olewnika. Andrzej Dera zasiadał w komisji śledczej, która badała okoliczności śmierci Krzysztofa Olewnika i w ocenie posła Solidarnej Polski orzeczenie łódzkiego sądu jest niezrozumiałe.
– Komisja badająca sprawę Krzysztofa Olewnika jednoznacznie ustaliła potężne zaniedbania ze strony prokuratorów i policjantów. Prokuratura wniosła sprawę do sądu o uznanie dwóch funkcjonariuszy winnymi zaniedbań. Pierwsza instancja dokonała uniewinnienia w sposób kuriozalny mówiąc, że za błędy popełnione w postępowaniu przygotowawczym nie ponoszą winy policjanci, lecz prokurator. Okazało się, że policjanci mogą robić wszystko poza procedurą postępowań karnych – wskazywał w PR24 polityk.
Andrzej Dera stwierdził na antenie Polskiego Radia 24, że wyrok łódzkiego Sądu Apelacyjnego zmarnował pracę komisji śledczej.
– Nikt z członków komisji nie miał wątpliwości w tej sprawie. W raporcie jest napisane, co policjanci powinni zrobić, a czego nie zrobili i na czym polegały ich błędy. Wszyscy obywatele państwa mają poczucie, że ludzie popełniający poważne błędy skutkujące śmiercią człowieka nie ponoszą żadnej odpowiedzialności – mówił Gość PR24.
Wybory samorządowe okiem zjednoczonej prawicy
W wyborach samorządowych Andrzej Dera kandyduje na stanowisko prezydenta Ostrowa Wielkopolskiego jako przedstawiciel zjednoczonej prawicy. Główną siłą wśród ugrupowań prawej strony sceny politycznej nadal pozostaje PiS, ale obecny na antenie Polskiego Radia 24 polityk wskazał, że najważniejsze w wyborach samorządowych było stworzenie wspólnego frontu, który pozwoli a skuteczną walkę z PO.
– Współpraca polega na tym, że nie stanowimy dla siebie konkurencji. W zjednoczeniu prawicy chodziło o to, żeby iść jednym frontem, żeby nie było wojny partyjnej i aby nie osłabiać samych siebie. To wszystko się udaje i nie ma żadnych konkurujących ze sobą list. PiS jest partią wiodącą i tam są nasi członkowie. W związku z tym mam nadzieję, że zostanie osiągnięty pożądany skutek, czyli zwycięstwo nad Platformą – powiedział Andrzej Dera.
Zapraszamy do odsłuchania audycji Agnieszki Rucińskiej!
PR24/GM