Sytem Narew dla Wojska Polskiego. Sabak: ośmiokrotne zwiększenie możliwości

- Obecne systemy przeciwlotnicze w Wojsku Polskim pamiętają czasy ZSRR i są jednokanałowe. Jedna wyrzutnia może naprowadzać jedną rakietę na jeden cel. Dzięki systemowi Narew każda rakieta może lecieć na inny cel, a na wyrzutni jest ich osiem - mówił w Polskim Radiu 24 Juliusz Sabak (defence24.pl). Gośćmi byli również Mariusz Cielma ("Nowa Technika Wojskowa") i Bartosz Głowacki ("Skrzydlata Polska")

2022-04-23, 09:50

Sytem Narew dla Wojska Polskiego. Sabak: ośmiokrotne zwiększenie możliwości
Wyrzutnia pocisków przeciwlotniczych CAMM wybranych przez MON do programu "mała" Narew. . Foto: Twitter/@MON_GOV_PL

Minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak podpisał umowę na zakup wyrzutni i rakiet do systemu obrony przeciwlotniczej krótkiego zasięgu o kryptonimie Narew. Umowa dotyczy dostaw w latach 2022-2023 dwóch jednostek ogniowych, na które złożą się po trzy wyrzutnie iLauncher z pociskami CAMM produkowanymi przez brytyjski oddział europejskiej grupy MBDA, stacja radiolokacyjna Soła, urządzenia kierowania uzbrojeniem polskiej produkcji i pojazdy transportowo-załadowcze. We wrześniu pierwsza jednostka ogniowa trafi na wyposażenie Wojska Polskiego.

Bartosz Głowacki podkreślił, że nasuwa się analogia z programem Miecznik. - Nie tylko będą to takie same pociski, ale podobny stopień skomplikowania projektu i podobna liczba zaangażowanych uczestników ze strony polskiej. Pytanie tylko, czy uda się dotrzymać tak ambitnych planów i krótkich terminów. Mamy cztery miesiące na prace integracyjne. Czy będzie to integracja kompletna, czy tylko wystarczająca do przeprowadzenia symulowanej próby działania zestawu? Czy zdążymy zintegrować to, co polskie, z tym, co brytyjskie? Czy zepną nam się interfejsy? - zastanawiał się ekspert. 

Juliusz Sabak zauważył, że prace w tym kierunki trwają od dłuższego czasu. - Ten wariant Narwi był faworytem ze strony polskiego przemysłu. Wyrzutnia jest brytyjska, jest autonomicznym bytem. Jej integracja z nośnikiem, jakim jest ciężarówka Jelcz, nie stanowi większego wyzwania. Wyzwanie stanowi natomiast system kierowania ogniem. Obecne systemy przeciwlotnicze w Wojsku Polskim pamiętają czasy ZSRR i są jednokanałowe. Jedna wyrzutnia może naprowadzać jedną rakietę na jeden cel. Dzięki systemowi Narew każda rakieta może lecieć na inny cel, a na wyrzutni jest ich osiem. Mamy ośmiokrotne zwiększenie możliwości - tłumaczył.

Natomiast Mariusz Cielma zwrócił uwagę, że system Narew powstał z myślą o przezbrojeniu pułków przeciwlotniczych, które zabezpieczają działania poszczególnych dywizji. - Przeznaczony będzie głównie do ochrony wojsk. Jednak wojska mają też w swoich strefach odpowiedzialności zabezpieczenie krytycznej infrastruktury, np. mostów. Zastanawiam się, czy przez cztery miesiące będziemy w stanie wyprodukować nowe jelcze, czy uda się to spiąć? To wszystko ma jednak sens. Będzie miało jeszcze większy sens, gdy szybka dostawa baterii Narew pozwoli na zwolnienie części zasobów, które są w pułkach przeciwlotniczych i wyślemy je jako pomoc sojuszniczą na Ukrainę - podsumował. 

REKLAMA


Posłuchaj

Sytem Narew dla Wojska Polskiego (Cafe armia) 23:05
+
Dodaj do playlisty

 

W kwietniu szef MON podpisał też umowę na dostawę do Polski 250 czołgów Abrams w najnowszej wersji za ok. 4,75 mld dolarów. Zapowiedział też, że jeszcze w tym roku wojsko USA przerzuci do Polski 28 czołgów w celach szkoleniowych. Dostawy przewidziano na lata 2025-26.

Więcej w nagraniu.

Audycja: Cafe Armia

REKLAMA

Prowadząca: Agnieszka Drążkiewicz

Goście: Juliusz Sabak (defence24.pl), Mariusz Cielma ("Nowa Technika Wojskowa"), Bartosz Głowacki ("Skrzydlata Polska")

Data emisji: 23.04.2022

Godzina emisji: 8.36

REKLAMA

PR24

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej