Wyjaśnianie zdarzenia w Przewodowie. Skurkiewicz: MON wysłał najlepszych specjalistów

2022-11-19, 09:27

Wyjaśnianie zdarzenia w Przewodowie. Skurkiewicz: MON wysłał najlepszych specjalistów
Wojciech Skurkiewicz w PR24: jestem przekonany, że wspólne działania przyczynią się do szybkiego wyjaśnienia wybuchu w Przewodowie. Foto: PAP/Jakub Szymczuk/KPRP

- Wicepremier Mariusz Błaszczak podjął decyzję, by do współpracy z zespołem śledczym oddelegować najlepszych specjalistów z Wojskowej Akademii Technicznej i Wojskowego Instytutu Technicznego Uzbrojenia, tak, by dzielili się swoim doświadczeniem i wiedzą w wyjaśnianiu zdarzenia w Przewodowie - powiedział w Polskim Radiu 24 wiceszef MON Wojciech Skurkiewicz.

We wtorek po południu w położonym niedaleko granicy z Ukrainą Przewodowie (woj. lubelskie) w wyniku uderzenia rakiety i eksplozji zginęły dwie osoby. Po naradach i konsultacjach, jakie odbyły się od momentu tego tragicznego zdarzenia, przedstawiciele władz przekazali, że wiele wskazuje na to, iż rakieta mogła być wystrzelona z terytorium Ukrainy. Miało to związek z działaniami kontrofensywnymi, jakie ukraińska obrona rakietowa i powietrzna przeprowadzała w związku ze zmasowanym atakiem Rosji na terytorium Ukrainy.

Wybuch w Przewodowie. Do wyjaśniania sprawy oddelegowano ekspertów

Wiceszef MON mówił na antenie PR24, że mimo rozpoznania wstępnego nie należy o niczym przesądzać, a sprawę wybuchu w Przewodowie będzie wyjaśniał zespół śledczych i ekspertów, także amerykańskich.

Wicepremier Mariusz Błaszczak podjął decyzję, by do współpracy z zespołem śledczym oddelegować najlepszych specjalistów z Wojskowej Akademii Technicznej i Wojskowego Instytutu Technicznego Uzbrojenia, tak, by dzielili się swoim doświadczeniem i wiedzą w wyjaśnianiu tej sprawy - przekazał Wojciech Skurkiewicz.

Posłuchaj

Wiceszef MON Wojciech Skurkiewicz o reakcji na wybuch w Przewodowie (Polskie Radio 24/Cafe Armia) 21:46
+
Dodaj do playlisty

Jaka rakieta spadła na teren RP? "Eksperci raczej nie mają wątpliwości"

Gość PR24 przypomniał, że także Kijów chce wysłać swoich specjalistów do działań dotyczących zdarzenia. Wyraził przekonanie, że ta wspólna praca ekspertów pozwoli na szybkie wyjaśnienie wybuchu w Przewodowie.

Na pytanie, czy współuczestnictwo strony ukraińskiej pozwoliłoby na ostateczne rozwiązanie wątpliwości związanych z tym, kto wystrzelił rakietę, która spadła na teren Polski, wiceminister odparł: "Oczywiście tak". - Tylko proszę mieć świadomość, że jedno, co dziś można stwierdzić, to to, że rakieta była produkcji postradzieckiej czy rosyjskiej. Była to rakieta S-300, służąca do niszczenia celów powietrznych. Eksperci raczej w tej sprawie, jak się wydaje, nie mają wątpliwości - oświadczył. - W sytuacji, kiedy rakieta ziemia-powietrze nie osiąga celu, powinna ulec zniszczeniu, ma wbudowane specjalne mechanizmy. Tutaj coś niestety nie zadziałało, że ta rakieta, nie osiągnąwszy celu, nie uległa samozniszczeniu - ocenił.

Więcej w nagraniu.

***

Audycja: Cafe Armia

Prowadząca: Agnieszka Drążkiewicz

GośćWojciech Skurkiewicz (wiceszef MON) 

Data emisji: 19.11.2022

Godzina emisji: 8.35

PR24/kor

Polecane

Wróć do strony głównej