Gen. Kukuła zapowiada potężne zmiany w Wojsku Polskim: musimy zbudować strategię służby powszechnej
- Pracujemy nad reformą. Chcemy przenieść punkt ciężkości z rezerwy pasywnej na rezerwę aktywną, która jest trwale związana z jednostkami wojskowymi, bierze udział w ich życiu, wiąże ze służbą wojskową na długie lata. Upodmiotowienie rezerwy będzie się też wiązać ze zmianą jakości szkolenia i dostępem do wyposażenia. W najbliższych dwóch, trzech latach zajdą w tym względzie potężne zmiany - mówił w Polskim Radiu 24 szef Sztabu Generalnego Wojska Polskiego gen. Wiesław Kukuła.
2024-04-27, 10:24
Według planów Sztabu Generalnego trzon armii liczący 300 tys. osób będą stanowili żołnierze zawodowi, dobrowolnej zasadniczej służby wojskowej oraz WOT. Dodatkowo, aktywna rezerwa do 2039 roku ma osiągnąć liczbę 150 tys. Tymczasem siły obrony sojuszniczej Finlandii liczą w czasie pokoju zaledwie 31,5 tys. żołnierzy, służących w Wojskach Lądowych, Siłach Powietrznych i Marynarce Wojennej. Mogą one jednak zostać sprawnie zasilone dobrze wyszkolonymi rezerwistami, których jest 280 tys.
Gość Polskiego Radia 24 zauważył, że Finowie łączą wszystkie formy służby wojskowej. - Zawodową, zasadniczą i rezerwę. Dziwią się, że nie wliczamy rezerw do liczebności Sił Zbrojnych. Twierdzą, że dopóki będziemy podawać liczebność Sił Zbrojnych w ten sposób, dopóty żołnierze rezerwy nie będą ich podmiotem. Dziś jesteśmy przekonani, że ewentualna wojna będzie długotrwała, krwawa i większość żołnierzy zawodowych nie dotrwa do końca. To rezerwiści będą jej zasadniczym podmiotem, oni ją skończą. Musimy zmienić myślenie, zbudować strategię służby powszechnej, która wyrówna wszystkie formy służby wojskowej. Doprowadzić do tego, że żołnierze rezerwy staną się podmiotem, wejdą do liczebności Sił Zbrojnych, będą wyposażeni jak żołnierze zawodowi, szkoleni na tych samych kursach, włącznie ze studiami generalskimi - powiedział gen. Wiesław Kukuła.
Rezerwa pasywna i aktywna
Szef Sztabu Generalnego Wojska Polskiego podkreślił, że system szkolenia rezerw jest nieadekwatny do potrzeb naszych czasów. - Pracujemy nad reformą. Chcemy przenieść punkt ciężkości z rezerwy pasywnej na rezerwę aktywną, która jest trwale związana z jednostkami wojskowymi, bierze udział w ich życiu, wiąże ze służbą wojskową na długie lata. Upodmiotowienie rezerwy będzie się też wiązać ze zmianą jakości szkolenia i dostępem do wyposażenia. W najbliższych dwóch, trzech latach zajdą w tym względzie potężne zmiany - tłumaczył gen. Kukuła.
REKLAMA
Trafić w oczekiwania ludzi
Rezerwa aktywna będzie miała charakter służby ochotniczej. - W odróżnieniu od rezerwy pasywnej nie będziemy zmuszać ludzi do tego, aby stawiali się na szkolenia. Będziemy ich zachęcać do podjęcia takiej formy służby. Nie chodzi tylko o kwestie materialne, bo wielu rezerwistów oczekuje zmian w systemie. Jestem przekonany, że odpowiedzą pozytywnie na nowe założenia. Zaprosimy ich i wykorzystamy potencjał służby ochotniczej na podobnych zasadach, które zrealizowaliśmy w Wojskach Obrony Terytorialnej. Dobrowolna zasadnicza służba wojskowa i terytorialna służba wojskowa okazały się sukcesem. Nie dlatego, że zostało to genialnie zaprojektowane. Po prostu trafiliśmy w oczekiwania ludzi. Duża część naszego społeczeństwa chce być dobrze przygotowana, chce profesjonalnie nauczyć się walczyć. Profesjonalizm musi być odpowiedzią na te oczekiwania. Chodzi o przynależność do organizacji, która jest dobrze postrzegana i zapewnia swoim żołnierzom realizację celów. Muszą czuć się potrzebni, rozwijać się. Jako dowódcy mamy obowiązek wypełnić treścią ich oczekiwania. Będziemy poszukiwali kandydatów świetnie zmotywowanych, którzy chcą w siebie zainwestować i służyć ojczyźnie - podsumował szef Sztabu Generalnego Wojska Polskiego.
Posłuchaj
Więcej w nagraniu. W tym o szkoleniu żołnierzy aktywnej rezerwy.
REKLAMA
* * *
Audycja: Cafe Armia
Prowadząca: Agnieszka Drążkiewicz
Gość: gen. Wiesław Kukuła (szef Sztabu Generalnego Wojska Polskiego)
REKLAMA
Data emisji: 27.04.2024
Godzina emisji: 8.35
PR24/jt/kor
REKLAMA