Miliardy dla Polski na dozbrojenie. Sobkowiak-Czarnecka: pozyskamy nowe zdolności
Pierwsze środki w ramach unijnego programu na dozbrajanie SAFE powinny trafić do Polski w marcu. Rząd liczy w sumie na 43,7 mld euro. - Pozyskamy nowe zdolności, takie jak tankowanie w powietrzu. Rozbudowa Tarczy Wschód, zdolności dronowe i antydroonowe, rakietowe i antyrakietowe, walka w cyberprzestrzeni, krypto, sztuczna inteligencja, domena kosmiczna... - powiedziała w Polskim Radiu 24 pełnomocniczka rządu ds. SAFE Magdalena Sobkowiak-Czarnecka.
2025-12-20, 12:14
Najważniejsze informacje w skrócie:
- Polska liczy na 43,7 mld euro (ok. 190 mld zł) w ramach unijnego programu SAFE na dozbrajanie
- Pierwsze środki powinny trafić do kraju w marcu
- Magdalena Sobkowiak-Czarnecka powiedziała, że w ramach programu SAFE wsparcie otrzymają wszystkie rodzaje sił zbrojnych
SAFE to unijny program, który ma na celu wzmocnienie obronności państw członkowskich. Przewiduje łącznie 150 mld euro wsparcia - w postaci m.in. niskooprocentowanych pożyczek - przede wszystkim na zakupy sprzętu wojskowego, zwłaszcza tego produkowanego w Europie. Polska liczy na 43,7 mld euro (ok. 190 mld zł) w ramach tego instrumentu.
Magdalena Sobkowiak-Czarnecka tłumaczyła w Polskim Radiu 24, że program SAFE obejmuje 139 projektów z różnych dziedzin. - Wsparcie otrzymają wszystkie rodzaje sił zbrojnych - to warto podkreślić. Większość z tych 139 projektów to są projekty MON, wspierające bezpośrednio wojska i cyberwojska. Dodatkowo na tej liście znalazły się też projekty zgłoszone przez Ministerstwo Infrastruktury i Ministerstwo Spraw Wewnętrznych. Dlaczego Ministerstwo Infrastruktury? Mówimy o mobilności wojskowej, to też są projekty, które były konsultowane ze sztabem generalnym, z MON, które wpisują się w plany wojskowe. I podobnie projekty zgłoszone przez MSWiA - tutaj głównie wsparcie dla Straży Granicznej i dla policji - wyjaśniła.
Posłuchaj
"W połowie marca dwie umowy"
Sobkowiak-Czarnecka tłumaczyła, że projekty zgłoszone przez wojsko są w większości utajnione. - To, o czym możemy powiedzieć, to chociażby pozyskamy nowe zdolności, takie jak tankowanie w powietrzu. Rozbudowa Tarczy Wschód, zdolności dronowe i antydroonowe, rakietowe i antyrakietowe, walka w cyberprzestrzeni, krypto, sztuczna inteligencja, domena kosmiczna. Ale też program bezpieczny Bałtyk. Też duże rozwinięcie tych zdolności nawodnych - wymieniła. Dodała, że "wszystkie te projekty muszą być zrealizowane do roku 2030". - Dlatego właśnie chociażby program ORKA nie został wpisany do mechanizmu SAFE - wyjaśniła.
Pełnomocniczka rządu ds. SAFE podkreśliła, że wszelkie formalne procedury zostały już dopełnione. - Przewiduję, że w połowie marca będziemy podpisywać dwie umowy. Pożyczkową, bo trzeba pamiętać o tym, że mechanizm SAFE jest mechanizmem pożyczkowym, i umowę operacyjną, która będzie przede wszystkim definiowała kamienie milowe, sposób wypłaty tych pieniędzy - powiedziała.
Tłumaczyła, że "kamienie milowe w programie SAFE są czym innym niż kamienie milowe w KPO, gdzie kamienie milowe niewiele były związane z samymi projektami". - Tutaj kamienie milowe stawialiśmy sami. One są powiązane ze stopniem realizacji projektu, czyli np. podpisanie umowy na dostawę, pierwsza dostawa - to są właśnie kamienie milowe. Komisja Europejska deklaruje, że dwa razy w roku będzie wypłacała środki - powiedziała. Dodała, że Polska aplikowała też o 15 procent zaliczki.
- Tusk do Zełenskiego: traktujemy cię w Polsce jak bohatera
- Wywiad z Zełenskim. Padły słowa do Polaków. "Zawsze byliśmy wdzięczni"
- Sikorski zamieścił wymowne zdjęcie. "Jedna drużyna, jeden cel"
Źródło: Polskie Radio 24
Prowadząca: Agnieszka Drążkiewicz
Opracowanie: Paweł Michalak