Narodowa gorączka futbolowa

Cała Polska żyje Euro 2016. Jak zwykle podczas wielkich imprez sportowych, większość z nas przemienia się na kilka tygodni w kibiców i ekspertów. Wielu bierze urlop, by nie przegapić żadnego meczu. W Debacie Poranka zastanawialiśmy się nad znaczeniem wielkiego sportu w naszym życiu. Gośćmi Polskiego Radia 24 byli dr Elżbieta Sideris, psycholog i prof. Stanisław Mocek, socjolog i rektor Collegium Civitas.

2016-06-13, 10:30

Narodowa gorączka futbolowa
Wielka impreza sportowa jak np. mistrzostwa europy to znakomita okazja by oderwać się od codzienności i uczestniczyć w czymś uroczystym/fot.PolandMFA

Posłuchaj

13.06.16 Prof. Stanisław Mocek: „Człowiek ma potrzebę społecznego przeżywania i realnego sukcesu. Masowe imprezy sportowe dają taką możliwość (…)”.
+
Dodaj do playlisty

Jak mówiła dr Elżbieta Sideris, takie wydarzenia sportowe jak piłkarskie mistrzostwa Europy odwracają naszą uwagę od bardziej frustrujących zdarzeń i dają chwilę wytchnienia od trudu codzienności.

– Radość z przeżywania wspólnie święta sportu jest dobra. Już w starożytnym Rzymie lud domagał się chleba i igrzysk. Człowiek nie może bowiem żyć samą pracą i problemami dnia codziennego – powiedział gość Debaty Dnia.

Fenomen masowych imprez sportowych ma swoje źródło w potrzebie człowieka do tego, by się bawić – wskazywał prof. Stanisław Mocek. W każdym z nas ukrywa się bowiem homo ludens – człowiek bawiący się.

– W każdym człowieku i wspólnocie jest potrzeba zabawy, która się uaktywnia w pewnych fragmentach roku. To immanentna cecha człowieka, by oderwać się od codzienności i uczestniczyć w czymś uroczystym – mówił gość Polskiego Radia 24.

REKLAMA

Debatę Poranka prowadził Robert Walenciak.


Elżbieta Sideris/fot.PR24/TB Elżbieta Sideris i Stanisław Mocek/fot.PR24/TB

Polskie Radio 24/dds

 

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej