Rosja rozgrywa Unię Europejską
Czy Rosja stosuje propagandę antyeuropejską, by doprowadzić do rozpadu Unii Europejskiej? O tym w Debacie Poranka rozmawiali Krzysztof Wojna, były korespondent Polskiego Radia w Brukseli i Marek Grela, były wiceminister spraw zagranicznych i ambasador przy UE.
2016-01-28, 09:00
Posłuchaj
Rosyjskie media wykorzystują przypadek 13-latki, Niemki pochodzenia rosyjskiego, która rzekomo została zgwałcona, do antyniemieckiej propagandy. Dziennik "Frankfurter Allgemeine Zeitung" pisał niedawno o celowym podsycaniu przez rosyjskie media konfliktów migracyjnych w Niemczech, aby osłabić Unię Europejska.
– Rosja od pewnego czasu chce pokazać Zachodowi, że kłopot z uchodźcami wynika z destabilizacji Libii i Iraku oraz zajęcia nieodpowiedniego stanowiska wobec Syrii. To ruchy propagandowe – powiedział w Polskim Radiu 24 Marek Grela.
Wysocy przedstawiciele brytyjskiego rządu poinformowali natomiast o rosnących obawach, iż nowa zimna wojna toczy się w Europie, a Rosja ingeruje w sprawy państw europejskich na większą i głębszą skalę niż wcześniej myślano.
– Rosja ma świadomość, że jest silnie powiązana z Europą poprzez rynek surowcowy. Te zależności gospodarcze są duże i takie pozostaną – uspokajał w Debacie Poranka Krzysztof Wojna.
– Rosja jest zainteresowana w pewnym sensie spójnością UE, ponieważ nie da się zdemontować polityki handlowej Wspólnoty. Od strony politycznej, oczywiście, jest zainteresowana poszerzaniem wpływów tych partii, które z perspektywy Moskwy są korzystne – utrzymywał Marek Grela.
Audycję prowadził Robert Walenciak.
Polskie Radio 24/dds/pj