Wspomnienie o Kazimierzu Deynie. "Miał dar od Boga"
– To był zawodnik nieprzeciętny. To był piłkarz, który stworzył historię. Był filarem drużyny, która odnosiła największe sukcesy – tak Kazimierza Deynę wspominał Stefan Białas, były piłkarz. Dziś Deyna obchodziłby swoje 70. urodziny. Uznawany jest za najlepszego polskiego piłkarza XX wieku.
2017-10-23, 21:15
Posłuchaj
Jak podkreślał Stefan Białas, opinie o Kazimierzu Deynie nie są przesadzone. – Był niekwestionowanym liderem. Miał dar od Boga, niesamowity zmysł do zagrywania piłek. Jego podania stwarzały partnerom sytuacje bramkowe; z daleka potrafił dograć futbolówkę "na nos" – mówił trener. – W życiu prywatnym Kaziu był skromny i spokojny, nie lubił się wywyższać – dodawał.
Przez większość kariery Kazimierz Deyna związany był z Legią Warszawa, z którą zdobył dwa tytuły mistrza kraju (1969 i 1970) oraz Puchar Polski (1973). W 1970 roku stołeczny klub awansował do półfinału rozgrywek o Puchar Europy (odpowiednik dzisiejszej Ligi Mistrzów).
W reprezentacji Polski według oficjalnych statystyk rozegrał 97 spotkań, w których strzelił 41 bramek. Mistrz olimpijski z Monachium (1972) i wicemistrz z Montrealu (1976). Był kapitanem reprezentacji prowadzonej przez Kazimierza Górskiego, która w 1974 roku zajęła trzecie miejsce na mistrzostwach świata w Republice Federalnej Niemiec.
Kazimierz Deyna zginął w wypadku samochodowym 1 września 1989 roku w San Diego w Stanach Zjednoczonych. W 2012 roku urna z prochami piłkarza została sprowadzona do Polski i spoczęła na Cmentarzu Wojskowym na Powązkach.
REKLAMA
Więcej tematów w całym Magazynie Sportowym, którego gospodarzem była Sylwia Urban.
Polskie Radio 24
Więcej Sportu w Polskim Radiu 24
__________________
REKLAMA
Data emisji: 23.10.17
Godzina emisji: 19.35
Polecane
REKLAMA