Justyna Kowalczyk: teraz jest czas innych dziewczyn
Justyna Kowalczyk zajęła 17. miejsce w narciarskim biegu łączonym (7,5 km techniką klasyczną + 7,5 km techniką dowolną), pierwszej medalowej konkurencji igrzysk w Pjongczangu. Na temat swojego występu, a także tego, czy widzi szansę walki o olimpijskie medale na innych dystansach mówiła w "Magazynie Sportowym" Polskiego Radia 24.
2018-02-10, 20:31
35-letnia Kowalczyk, która ostatnio trenowała w Kazachstanie, jedyny medal olimpijski w biegu łączonym na 15 km zdobyła w 2010 roku w Vancouver, gdzie zajęła trzecie miejsce. Pomimo odległej lokaty w sobotnim starcie polska zawodniczka jest optymistycznie nastawiona do swojego występu.
– Myślę, że ten dzień mogę uznać za przyzwoity. Po pierwsze muszę wysłuchać, co do powiedzenia ma trener, który bacznie śledził mój start. Może nie poszło mi fantastycznie, bo miejsce 17. nie jest tym, do którego jestem przyzwyczajona i jakie chciałabym osiągać. Całym sercem pracowałam na to, by być tam, gdzie znajdują się najlepsze zawodniczki biegu łączonego. Jednak teraz jest czas innych dziewczyn – powiedziała Justyna Kowalczyk.
Do Korei Południowej Justyna Kowalczyk - jak zapowiadała - przyleciała walczyć o podium na 30 km „klasykiem”, ale to dopiero 25 lutego, w ostatnim dniu imprezy.
Ponadto w audycji podsumowanie występu pozostałych polskich zawodników w czasie sobotnich zmagań na olimpijskich arenach w Pjongczangu.
REKLAMA
"Magazyn Sportowy" prowadził Rafał Bała.
PAP/Polskie Radio 24/db
Więcej Sportu w Polskim Radiu 24
____________________
REKLAMA
Data emisji: 10.02.18
Godzina emisji: 19:33
Polecane
REKLAMA