Świat w Południe: Stosunki między Moskwą a Mińskiem
Prezydent Białorusi spotyka się dziś w Moskwie z Władimirem Putinem. Aleksander Łukaszenka będzie rozmawiał z rosyjskim przywódcą między innymi o relacjach dwustronnych, współpracy politycznej i rozwoju procesów integracyjnych. Gościem Polskiego Radia 24 był Kamil Kłysiński z Ośrodka Studiów Wschodnich.
2016-11-22, 13:56
Posłuchaj
Jak podkreślał na naszej antenie Kamil Kłysiński, wbrew obrazowi kreowanemu przez rosyjskie media – pokazującemu nienaganne relacje na linii Moskwa-Mińsk – między Rosją a Białorusią istnieje wiele problemów.
– To sytuacja, jak w kiepskim teatrze. Na scenie mamy piękne dekoracje i aktorów, a za kulisami toczą się nieustanne konflikty i gry personalne – komentował gość Polskiego Radia 24, który wskazywał na to, że pozycja obu stron nie jest równa. – Rosję możemy porównać z dyrektorem teatru, a Białoruś ze skromnym pracownikiem, który nie ma zbyt wiele do powiedzenia – mówił ekspert z OSW.
W ocenie Kamila Kłysińskiego, obecnie Moskwa chciałaby większej kontroli nad funkcjonowaniem białoruskiej gospodarki, przez co kraj byłby bardziej zależny od Kremla. – Duża część przedsiębiorstw energetycznych nadal jest w rękach Mińska – zauważył ekspert. Gość Polskiego Radia 24 zaznaczył jednocześnie, że w obecnych realiach geopolitycznych Rosja nie może pozwolić sobie na pogorszenie stosunków z Białorusią.
– Jeżeli Rosja ma skomplikowane relacje z Ukrainą, jak obecnie, Białoruś jest w cenie. Moskwa nie może konfliktować się z dwoma państwami na raz, odcinać sobie drogi tranzytowej do Unii Europejskiej – wyjaśniał Kamil Kłysiński.
REKLAMA
Więcej w całej rozmowie.
Gospodarzem programu był Jarosław Kociszewski.
Polskie Radio 24/mp
_________________
REKLAMA
Data emisji: 22.11.16
Godzina emisji: 12.35
REKLAMA
REKLAMA