Litwa odgradza się od Rosji. "To nie jest nowa linia Maginota"
Litwa wybuduje długie na 135 km ogrodzenie na granicy z Obwodem Kaliningradzkim. Decyzję o wzmocnieniu ochrony podjęto m.in. ze względu na sytuację geopolityczną. Podobne działania planują także Łotwa i Estonia. O bezpieczeństwie w tym regionie Europy mówił w audycji Świat w Południe Piotr Szymański z Ośrodka Studiów Wschodnich.
2017-01-17, 13:08
Posłuchaj
Jak mówił gość Polskiego Radia 24, jeszcze w 2013 roku budżet obronny Litwy wynosił zaledwie 0,8 proc. PKB. – Aneksja Krymu była sygnałem alarmowym, który sprawił, że Litwa i Łotwa mają najszybciej rosnące wydatki obronne w całym NATO – tłumaczył. Szymański wyjaśniał, że zabezpieczenie granicy to jeden z elementów wzmacniania bezpieczeństwa. Podkreślił, że nie powstanie na niej jednak "żadna linia Maginota", ale ogrodzenie z monitoringiem. – MSW Litwy w komunikacie podkreśliło, że to aktywność obliczona na ukrócenie przemytu i przepływu nielegalnych imigrantów. Pamiętajmy, że to zewnętrzna granica Unii – wskazywał.
Według Szymańskiego, to również odpowiedź na wzmacnianie sił rosyjskich w Obwodzie Kaliningradzkim. Gość wyjaśniał, że państwa bałtyckie "wykorzystują te działania, by pokazać NATO potrzebę wzmacniania wschodniej flanki". Ocenił, że efekty widać w operacji Atlantic Resolve, w ramach której w regionie stacjonować będą rotacyjne kompanie wojsk amerykańskich.
Więcej w całej audycji.
Gospodarzem programu był Paweł Lekki.
REKLAMA
Polskie Radio 24/ip
Świat w Południe w Polskim Radiu 24
_____________________
Data emisji: 16.01.2017
Godzina emisji: 12:35
REKLAMA